Prokuratura w Lublinie prowadzi sprawę byłego proboszcza w Kurowie. Oskarża go o nakłanianie 14-latki do seksu. Sprawa jest jeszcze bardziej bulwersująca.
Afery pedofilskie wykrywane są w polskim kościele jak grzyby po deszczu. Dziś coś się ruszyło w Watykanie. Papierz Franciszek wydał decyzję w sprawie bohatera filmu Sekielskich pt. “Zabawa w chowanego”. Biskup Janiak został w tym filmie przedstawiony jako ktoś kto dokładnie zdawał sobie sprawę z tego co robi jego podopieczny i tolerował to.
Po ostatnich doniesieniach medialnych Wyborczej która ujawniła tajemniczy udar Biskupa Janiaka, który okazał się totalnym upojeniem alkoholowym, Papież Franciszek powiedział “Mam dość” Janiak już nie może sprawować swojej dotychczasowej funkcji.
Czy Papież też zacznie bardziej reagować na pedofilię w polskim kościele to się dopiero okaże. Tymczasem dowiadujemy się o kolejnym prowadzonym postępowaniu w prokuraturze w Lublinie. Okazało się duchowny wysyłał małoletniej MMS-y przez dwa lata (2016-2018). Fotografie intymnych części ciała mężczyzny trafiały bezpośrednio na numer telefonu użytkowany przez 14-latkę. Ksiądz wysyłał jej również SMS-y, w których otwarcie zachęcał dziewczynkę do seksu.
Pisał również do jej 39-letniej matki (kobieta jest spoza powiatu puławskiego) i nakłaniał ją do robienia dziewczynce erotycznych zdjęć.
Matka dziewczynki pomagała księdzu pedofilowi
Kobieta nie tylko nie zgłosiła tego organom ścigania, ale zaczęła spełniać zachcianki księdza. Przez trzy lata (2016-2019) „utrwalała treści pornograficzne z udziałem małoletniej córki”. Wykonywała jej nagie zdjęcia w wyzywających pozycjach i część tych fotografii wysyłała na numer 55-letniego księdza. Śledztwo wykazało, że rozbierane zdjęcia dziewczynki były wysyłane także bezpośrednio z jej telefonu.
Więcej na Dziennik Wschodni