Emilia Szmydt twierdzi, że prokuratura zniszczyła część dowodów obciążających sędziów, członków farmy trolli.


[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] E [/boombox_dropcap]

milia Szmit stwierdziła że ktoś wykasował część jej korespondencji obciążającej sędziów. Dostęp do miała prokuratura. Obrońca Emilli dopuszcza możliwość niszczenia dowodów przez prokuraturę.

Po doniesieniu Arkadiusza Cichockiego prokuratura natychmiast zabezpieczyła wszystkie komunikatory i nośniki danych Emilii Szmydt. To oczywiste że mogli mieć wgląd do wszystkich profili i całej korespondencji.

Przyjaciel Dudy, działacz PiS zatrudni 3 tys. hejterów jak wygra wybory.

Prokuratura zabezpieczyła nośniki, komunikatory i dostęp do profili.

Cześć urządzeń zabezpieczona była hasłami. Onet zadał pytanie prokuraturze czy są jakieś materiały związane z sędzia Piebiakiem i z grupą “Kasta” na WahtsAppie . W odpowiedzi otrzymali odpowiedź, że prokuratura nie prowadzi postępowania związanego z sędzią Pienbiakiem.

“Pan zajmuje się działalnością polityczną”-Policja. Jesteśmy w Europie czy na Kubie? Olgierd Łukaszewicz wylegitymowany.

Śledczy skupiają się jedynie na doniesieniu sędziego Cichockiego, który zarzuca nękanie byłej kochance. Przypomnijmy że, Emilka miała romans z Cichockim. Po rozstaniu się z nim opublikowała jego prawie nagie zdjęcie w internecie. W następstwie tej publikacji Cichocki zrezygnował ze stanowiska Prezesa Sądu Okręgowego w Gliwicach.

Emilka twierdzi, że zabezpieczone przez prokuraturę jej 2 telefony, tablet i laptop były włączone i zalogowane w chmurze. Pozostałe profile nie były zaszyfrowane, a ghasło dostępowe było bardzo proste.

Kamila Gasiuk-Pihowicz była szczególnym obiektem zorganizowanego hejtu. Cały mechanizm ujawnił Andrzej G. – internauta.

Czy prokuratura przeszukując urządzenia i profile w sprawie nękania Cichockiego zamykała oczy na pozostałe wpisy niezgodne z prawem?

Emilia w rozmowie z onetem twierdzi, że część danych z chmur została skasowana.

– Z chmury, z tego co zauważyłam, zniknęły ważne pliki w postaci zarchiwizowanych czatów z komunikatora Signal, ale nie wiem, kto je skasował – stwierdza Emilia. 

M.Ogórek krytykuje B.Budkę, ale spojrzymy jak ona “zaprezentowała” swoją bieliznę na rocznicy smoleńskiej.

Dodaje że znikły zapisy dotyczące-

“spraw równie albo nawet bardziej wrażliwych i delikatnych, jak te z komunikatora WhatsApp”. Część rozmów z tego komunikatora opublikował Onet, ujawniając istnienie “farmy trolli

Pełnomocnik Emilii mec. Pogoda 10 dni temu złożył w katowickiej Prokuraturze Regionalnej wniosek o dostęp do akt oraz o spotkanie z prokuratorem prowadzącym sprawę nękania jednego z sędziów przez Emilię.

– Od tego czasu, czyli od 16 sierpnia nie dostałem z katowickiej Prokuratury Regionalnej żadnej odpowiedzi – mówi.

“Ty Volkdojczko” takie kartki otrzymywała prezes Sądu Najwyższego.

Exit mobile version