Michał Kobosko, pierwszy wiceprzewodniczący Polski2050 w rozmowie z Wyborczą przyznał, że “indywidualny start w wyborach parlamentarnych byłby proszeniem się o problemy całego bloku opozycyjnego”. Przyznał tym samym, że jedynym racjonalnym rozwiązaniem jest wspólny blok. Wiele sondaży wskazuje, że idea wspólnego startu daje realną możliwość pokonania Jarosława Kaczyńskiego i pożegnanie dyktatury w Polsce.
Przypomnijmy, że do tej pory partia Hołowni, jak i sam lider, byli powściągliwi w temacie wspólnych wyborów. To Donald Tusk od miesięcy przekonuje, że jest absolutnym zwolennikiem takiego rozwiązania, mimo, że to Platforma jako największa partia traci najwięcej, biorąc pod uwagę partykularny interes polityczny. Teraz do głosu przewodniczącego Platformy dołącza lider Polski 2050, Michał Kobosko.