Kraków pozywa rząd. Miasto nie otrzymało pieniędzy dla nauczycieli, które przyznał im rząd. Prezydent tnie wydatki. Ucierpią mieszkańcy.

[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] R [/boombox_dropcap]

ząd nie przekazał 80 mln złotych które obiecał na podwyżki nauczycieli. Prezydent Majchrowski musi zrealizować te zobowiązania z budżetu miasta.

“Po przyjęciu budżetu miasta, została podjęta przez rząd decyzja o podniesieniu wynagrodzeń dla nauczycieli o około 80 milionów złotych. Tych środków w ramach subwencji nie otrzymaliśmy. W związku z tym musimy je wygospodarować z własnych pieniędzy” – mówi wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig. 

W budżecie brakuje około 100 mln zł. Prezydent Majchrowski wstrzymuje wszystkie inwestycje aby zaoszczędzić na koszty nieudanej reformy edukacji i podwyżki dla nauczycieli.

Ten rok szkolny zapamiętają wszyscy na bardzo długo. Nastroje wśród nauczycieli najgorsze w historii.

Urzędnicy na początku bieżącego miesiąca złożyli już pozew przeciwko rządowi domagając się 46 mln zł za zaniżoną subwencję z ostatnich kilku lat. Szykują się do następnych wezwań do zapłaty wobec rządu Morawieckiego i jego ewentualnych następców.

Edukacja seksualna to więcej ciąż! Pani Kurator to chyba o to chodziło w 500+?

Pod znakiem zapytania stają inwestycje na które głosowali mieszkańcy, w ramach budżetu obywatelskiego.

Ksiądz kazał wyrzucić trumnę ze zwłokami z kościoła bo “był pijakiem i rzadko bywał w kościele”