Łukaszenka: „Chcemy wychowywać własnych księży”.


2 listopada w Mińsku odbyło się spotkanie Łukaszenki z białoruskim biskupem prawosławnym Beniaminem. Podczas rozmowy przywódca podniósł gorący temat o zakazie wjazdu dla Tadeusza Kondrusiewicza, duchownego białoruskiego kościoła.

Poparcie protestujących oraz oskarżenia białoruskich władz w przemocy stały się przyczyną anulowania paszportu i niewpuszczenia księdza Tadeusza. MSW Białorusi uzasadniło podjętą decyzję jako “zapobieganie możliwych naruszeń wobec białoruskiego społeczeństwa”.

Łukaszenka również wspomniał o księdzu. Według słów przywódcy “ksiądz nagle wyjechał do Warszawy dla koordynacji działań, żeby zniszczyć kraj”. Podkreślił, że nie chce zapraszać duchownych z innych krajów, zwłaszcza z Polski, która obecnie zajmuje wrogą pozycję wobec Białorusi. Poza tym, jak twierdzi Łukaszenka, od dawna proponuje Watykanowi o intensywnym wychowaniu własnych duchownych o białoruskich wartościach, bez zagrożenia białoruskiej suwerenności. Więc obecnie ksiądz Tadeusz przebywa na terytorium Litwy i czeka na prezentację warunków, które umożliwią księdzu wjazd do kraju.

Jak podaje białoruska agencja informacyjna BelTA, polityka religijna Białorusi jest skierowana na utrzymywanie i wspieranie zgody i pokoju wśród białoruskiego społeczeństwa. Przede wszystkim z religiami, które historycznie są bliskie Białorusinom.

Exit mobile version