PISowska większość, przy wsparciu Konfederacji, odrzuciła obywatelską kandydatkę na Rzecznika Praw Obywatelskich, także kandydatkę wielu środowisk….prawicowych, związanych z PISem.
PIS dla hucpy politycznej, potrafi napluć, opluć nawet “swoich”.
To kolejne po haniebnym orzeczeniu niby TK w sprawie zakazu aborcji ze względu na nieuleczalne wady płodu, gnojenie Polaków.
Nie przypominam sobie, aby Gomółka czy Gierek tak gardzili wszystkimi Polakami, a “aniołkami” nie byli.
Cytat:
“Masy można „obrabiać” dokładnie tymi samymi metodami w każdym ustroju. I wszędzie te metody są równie skuteczne. Pozostaje oczywiście kwestia praw i obowiązków, ale granica, poza którą pozostają nieprzekonani, jest bardzo niewyraźna. To cienka, czerwona linia…“
Czy właśnie PIS przekroczył te cienką, czerwona linię, czy teraz już to co robią i zrobią będzie miało skutek odwrotny do zamierzonego?
Pamiętamy jak SLD podnosiło akcyzę na alkohol, tłumacząc, że to “dla dobra Narodu”.
Po kolejnym podniesieniu stawki na akcyzę, wpływy z podatku zaczęły gwałtownie spadać, w przeciwieństwie do spożycia alkoholu, które spokojne sobie “rosło”. Wtedy SLD szybko wycofało się z tej podwyżki.
PIS się już nie wycofa, poszli za daleko. Teraz nasza rola, aby to osądzić.
Czy właśnie dzisiaj, jest ten “sądny dzień” dla PIS?
Czy właśnie dzisiaj “wkurw” społeczny osiągnie taki poziom, że odbije się to PISowi czkawką?
Czy to początek końca PIS? Nie należy zapominać o ponad 12 tysiącach nowych zakażonych, liczba zmarłych prawie 170.
Nawet “suweren” może mieć już tego dość, dość tych ciągłych hucp, ciągłego obrażania Polaków kłamstwami, haniebnymi decyzjami, gdy tysiące ludzi choruje na ciężką chorobę, a setki umierają.
Czy dla “suwerena” ważniejsze będzie to czy przymuszona kobieta urodzi martwy płód, czy to aby ktoś bliski nie zachorował, nie umarł.
PIS pokazał, co jest dla nich ważniejsze, co pokaże “suweren”?