Rekordowa ilość zarejestrowanych wyborców w Wielkiej Brytanii. Było 20 tys. Teraz ta ilość robi wrażenie.


Wybory 28 czerwica. To nie tylko wybory, to odrodzenie solidarności wśród Polonii za granicą. Władze utrudniały, wszystko robiły na ostatnią chwilę. Ludzie pomagali sobie nawzajem przez media społecznościowe. Powiedzenie że zagranica Polak, Polakowi wilkiem można już zapomnieć.

Utrudnienie polskich władz wywołały sprzeciw i solidarność. To tylko zmobilizowało Polaków.

Wiele osób narzekało na system, zgłaszania i logowania się w ambasadach i konsulatach. Serwery miały ograniczona przepustowość więc tylko nielicznym udało się to zrobić bez problemów. Polski rząd nie uznał zgłoszeń na wybory 10 maja, całą procedurę trzeba było powtarzać.

Odpowiednie rozporządzenia wykonawcze zaczęły obowiązywać w ostatniej chwili. Do tego doszły problemy z późno uruchomioną rejestracją, oraz brak infolinii. Filmiki informacyjne ukazały się na 5 godzin przed upływem terminu i to tylko w niektórych krajach.

Niepokój budzą terminy, które wywołują obawy czy głosy dotrą na czas.

Senat wnosił poprawki aby termin przesyłania pakietów do wyborców poza dla Polonii wydłużyć do 9 dni, jednak ta poprawka głosami PiS została odrzucona, chociaż miała na celu tylko poprawę organizacji wyborów.

Oddzielne koperty na kartę do głosowania i oświadczenie

Kolejną rzecz która budzi niepokój jest możliwość pomyłki prze wysyłaniu pakietu. Oświadczenie i karta wyborcza muszą być wysłane w oddzielnych kopertach specjalnie do tego przeznaczonych. W przeciwnym razie głos Polonii będzie nie ważny.

Na niewyborny 10 maja zarejestrowało się w Wielkiej Brytanii 20 tys uprawnionych

Ludzie pomagali sobie nawzajem przez media społecznościowe. Dzięki temu pobudziła się znowu więź i solidarność, z która wśród Polaków za granicą nigdy nie było za dobrze.

Ta mobilizacja, którą widzimy teraz wynika z jakiejś nowej energii w całej polskiej kampanii wyborczej. I to zdecydowanie ze strony opozycyjnej. W związku z tym łatwo sobie wyobrazić, że głównie to jednak zwolennicy opozycyjnych kandydatów tak gremialnie rejestrowali się do wyborów w nowym terminie 28 czerwca.- mówi Maciej Dokurno, przedstawiciel stowarzyszenia Polski Most

W Wielkiej Brytanii zarejestrowało się 130 tysięcy osób chcących oddać swój głos w wyborach prezydenckich 28 czerwca. W wyborach 10 maja miało wziąć udział 20 tysięcy.

Exit mobile version