Róża Thun: “Ciechanouska wybrała wybrała Litwę, a nie Polskę? Mimo że tam język obcy, a tu bardzo podobny? Czemu?”

Polska nie ma najlepszej pozycji na świecie w tej chwili. Raport OBWE co do uczciwości wyborów prezydenckich nie zostawił na dobrej zmianie suchej nitki. Na wybór miejsca ucieczki przez Ciechanouską mogły mieć też błędy polskiej dyplomacji. W tym słynna wizyta marszałka senatu na Białoruś.

– Podjęłam bardzo trudną decyzję. Ale podjęłam ją absolutnie niezależnie – przekonuje rywalka Łukaszenki w niedzielnych wyborach. Tym samym zdementował informacje jakoby miałaby być siła wywieziona z Białorusi na Litwę.

Liderka białoruskiej opozycji, kandydatka w niedzielnych wyborach prezydenckich „Swiatłana Cichanouska jest bezpieczna, jest na Litwie” – poinformował we wtorek na Twitterze minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkeviczius.

Ponieważ Polska nie gwarantuje jej bezpieczeństwa i schronienie w kraju w którym wybory były podobne (sfalszowane )co potwierdza sama EU ignorując wezwania o szczyt w sprawie Białorusi – brawo dla Litwy za odważna politykę zagraniczna – skomentował internauta podpisujący się Nowa Solidarność

Arogancka wypowiedź Terleckiego

Dopytywany jaką pomoc dla Białorusi mogła by zaoferować Polska Ryszard Terlecki wicemarszałek sejmu i szef klubu Prawa i Sprawiedliwości, odpowiedział

– Nie możemy, nie wiemy, co się tam stanie, w tej chwili w Mińsku jest spokojnie, nie ma żadnych demonstracji, zobaczymy, co będzie pod koniec dnia – odpowiadał Terlecki.

Ponieważ dziennikarka dalej drążyła temat, w pewnym momencie Terlecki stracił cierpliwość i wyparował:

– A co pani myśli, że najedziemy Białoruś? Albo wyślemy tam czołgi?

Rozmowy Karczewskiego z Łukaszenką i najgłupsze tłumaczenie polityka jakie widział świat.

– Jeśli chodzi o ten ludzki element, to mówię, że zależy absolutnie panu prezydentowi Łukaszence na interesie Białorusi, to widać. I widać to, że jest człowiekiem takim ciepłym – komentował po wizycie na Białorusi , marszałek Karczewski

Tłumaczył, że zrobiło mu się ciepło, bo przebywał w chłodnym pokoju!

I tak tłumaczy się ze swoich słów: „Nic takiego nie powiedziałem. Powiedziałem, że rozmowa była ciepła”.

– Prawda jest taka, że wszedłem do pomieszczenia, w którym było bardzo zimno. I zdziwiło mnie, że po trzech, czterech minutach już tego chłodu nie czułem. Stąd to formułowanie o ciepłej rozmowie – podkreśla.

“Sama podjęłam decyzję o wyjeździe z kraju“. “Wyjechałam do dzieci”

Sama podjęłam decyzję o wyjeździe z kraju – mówi kandydatka w niedzielnych wyborach prezydenckich na Białorusi Swiatłana Cichanouska na nagraniu opublikowanym we wtorek na YouTube. Nie daj Boże, by ktoś stanął przed takim wyborem, przed jakim stanęłam ja – dodaje.

“Myślałam, że ta cała kampania bardzo mocno mnie zahartowała i dała mi tyle sił, że wytrzymam wszystko. Ale chyba jednak pozostałam tą słabą kobietą, jaką byłam na początku. Podjęłam bardzo trudną dla siebie decyzję. Podjęłam ją całkowicie samodzielnie, ani przyjaciele, bliscy, sztab, ani (mąż – PAP) Siarhiej w żaden sposób nie mogli na nią wpłynąć”

Wiem, że wielu mnie zrozumie, wielu potępi, wielu znienawidzi, ale nie daj Boże, żeby ktoś stanął przed takim wyborem, przed jakim stanęłam ja” – dodaje. “Proszę, uważajcie na siebie, ani jedno życie nie jest warte tego, co teraz się dzieje” – kontynuuje wyraźnie zaniepokojona kandydatka.

“Dzieci są najważniejsze w naszym życiu” – kończy wypowiedź Cichanouska.