Tajemnica adwokacka nie dla PiS. Ryszard Kalisz – “w pokojach widzeń osadzonych z adwokatami zostały zainstalowane kamery”.


Flickr

Każdy aresztowany jest niewinny do momentu wydania wyroku skazującego przez sąd. Na każdym obrońcy spoczywa obowiązek zachowania tajemnicy adwokackiej. Ale państwo chce podsłuchiwać rozmowy stron nawet po upływie 14 dniowego tymczasowego aresztowania, kiedy adwokat ustala linie obrony z oskarżonym.

Jednym z podstawowych praw oskarżonego jest prawo do obrony oraz prawo do nieskrępowanego kontaktu z obrońcą. Uprawnienie to (z niewielkimi modyfikacjami) dotyczy również osób pozbawionych wolności (aresztowanych w danej sprawie).

Obrońca oskarżonego ma prawo (i obowiązek) kontaktować się z podejrzanym lub oskarżonym przebywającym w tymczasowym areszcie, czego dokonuje po uzyskaniu zgody prokuratora prowadzącego sprawę lub sądu. Uzyskanie wskazanej zgody ma jedynie charakter formalny i służy względom administracyjnym (reglamentacji widzeń oskarżonego/podejrzanego) – Infor.pl

Po upływie 14 dni stosowania tymczasowego aresztowania nikt nie może być obecny podczas widzenia adwokata (obrońcy) z tymczasowo aresztowanym. Obecność osoby trzeciej podczas widzenia jest możliwa tylko w ciągu pierwszych 14 dni. Zatem najważniejsze kwestie związane z planowaną linią obrony omawiane są z reguły dopiero od 15 dnia tymczasowego aresztowania.

Tajemnica adwokacka i tajemnica radcowska należą do tak wielkich wartości współczesnego cywilizowanego świata, że trudno wyobrazić sobie ich brak. Klienci chcą mieć pewność co do tego, że ich rozmowy i ustalenia z radcą prawnym lub adwokatem nie ujrzą światła dziennego i na zawsze jako poufne, pozostaną pomiędzy nimi. Okazuje się jednak, iż nie zawsze i nie dla wszystkich jest to tak oczywiste. Państwo polskie stwierdziło że może sobie takie rozmowy nagrywać.

Exit mobile version