fbpx

W drugiej turze Duda dostanie potężny łomot od Szymona Hołowni – Giertych


Subksrybuj nas na Google News

Sondaże zmieniają się dość dynamicznie na niekorzyść PiS pomimo zmasowanego ataku na opozycję w mediach finansowanych z publicznych pieniędzy.

Kiedyś za czasów demokracji nie byłoby to możliwe. Na kampaniami wyborczymi czuwała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Czasy dla poszczególnych kandydatów musiały być równe. Każde kłamstwo musiało być natychmiast odkręcane i dementowane. Za nieprzestrzeganie tych zasad groziły wysokie kary finansowe.

Pomimo tej nagonki medialnej PiS i Andrzej Duda nie mogą być pewni swojego zwycięstwa. Ostatnie sondaże pokazują ponad 10 puntów spadku poparcia dla Andrzeja Dudy, co oznacza drugą turę wyborów. Tytaniczna praca Szymona Hołowni została nagrodzona według różnych sondaży może cieszyć się poparciem w pierwszej turze od 23 do 30 procent. Ale co jest najważniejsze prawie wszystkie dają mu zwycięstwo w drugiej turze.

Potężny “łomot” od Szymona Hołowni

Brak kandydata opozycji takiego, który mógłby zdecydowanie zachęcić do poparcia, nieustające nagonki w mediach publicznych i sponsorowanych z pieniędzy publicznych, charyzma i ciężka praca Szymona Hołowni spowodowały zwrócenie uwagi na czarnego konia tych wyborów.

Mec Roman Giertych jak zwykle w punkt skomentował aktualne sondaże – Sondaż OBP pokazuje, że PiS ma stabilne 32-33% poparcie, które pozwala mu wygrać w I turze (z czego się tak cieszył poseł Tarczyński, że aż miło było patrzeć na jego zapał), jednak w II turze PAD dostaje potężny łomot od S. Hołowni. Tradycyjne sondaże potwierdzają tę tendencję – pisze Giertych

Szymon Hołownia będzie przeciwnikiem Andrzeja Dudy w II turze wyborów – sondaż


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ana
Ana
3 lat temu

Bardzo dobrze! Wreszcie kandydat bez partii ma szansę na wygraną. Polacy się opamiętali i chcą zwykłego, niezmanipulowanego prezydenta który zapewni im bezpieczeństwo zamiast brać udział w sporach partyjnych.