W Gdańsku podpisano Deklarację Wolności i Solidarności


“W samo południe” na Placu Solidarności zebrało się kilka tysięcy osób. Po wysłuchaniu Mazurka Dąbrowskiego, Uroczystą Deklarację Wolności i Solidarności podpisali byli prezydenci RP, samorządowcy i inni politycy

Jako pierwszy swój podpis złożył Lech Wałęsa. Potem na dokumencie podpisał się Aleksander Kwaśniewski, Bronisław Komorowski, szef Rady Europejskiej Donald Tusk, oraz Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz

Tekst Deklaracji

– Pamiętam dzień czerwcowych wyborów bardzo dobrze, to wyjątkowe poczucie jedności i satysfakcji – mówił prowadzący uroczystość Lech Parell. – To jest prawda, że te wybory były tylko częściowo wolne, ale skala tamtego zwycięstwa była tak wielka, że odmieniła nasz kraj. Rozumiał to dobrze Paweł Adamowicz, który przez 30 lat służył Polsce i Gdańskowi. Dzisiejsza uroczystość jest wypełnieniem jego testamentu.

Aleksandra Dulkiewicz prezydent Gdańska przypomniała, że zorganizowanie święta Wolności i Solidarności w Gdańsku było możliwe dzięki 80 tysiącom darczyńców, którzy wsparli fundusz gdańskich obchodów, podziękowała samorządowcom, którzy swoimi wpłatami wsparli organizację święta.

Przemówienie Aleksandry Dulkiewiczfot. www.gdansk.pl

Prezydent Dulkiewicz przypomniała, że gdańskie obchody święta Wolności i Solidarności były wielkim marzeniem prezydenta Adamowicza, który na dwa dni przed atakiem nożownika zakończył pracę nad listem zapraszającym wspólnoty samorządowe do świętowania.

 – Zamierzał wysłać taki list, uważając że kiedy władze w naszej ojczyźnie ignorują tak ważną rocznicę, to odpowiedzialność za jej organizację spada na wspólnoty samorządowe – powiedziała Aleksandra Dulkiewicz. – Dlatego w przeddzień pogrzebu spotkaliśmy się w stoczniowej sali BHP z braćmi samorządowcami i postanowiliśmy spełnić to marzenie prezydenta. Nie marzyłam, że to święto będzie miało taki rozmach. Czuję, że duch prezydenta unosi się nad tym placem i uśmiecha się do nas, dlatego że jesteśmy tu razem.

Gdańszczanki i gdańszczanie, przyjaciele Gdańska z wielu polskich miast przed ECSfot. www.gdansk.pl

Prezydent Dulkiewicz podkreśliła, że deklaracja odwołuje się do Sierpnia 80, ale jest przede wszytskim wyrazem marzenia o lepszej Polsce dziś i jutro. Powiedziała, że wysłuchała wielu opowieści przyjezdnych z całej Polski, którzy skarżą się na zmęczenie temperaturą politycznych kłótni.

– Wielu z nas nie zasiada razem do świątecznego stołu – powiedziała prezydent Dulkiewicz. – Wielu z nas wolałoby dowiadywać się z wiadomości o narodzinach gdańskiego lwa w zoo, a nie o tym że łamana jest konstytucja. Szukajmy tego, co łączy, nie używajmy słów, które ranią. Suma pojedynczych przemian może uczynić życie czytaj dalej

Exit mobile version