Zbigniew Ziobro się poświęci i zostanie w rządzie “nie była to łatwa decyzja”


– Zapowiedzieliśmy, że pozostaniemy w rządzie, ale nie była to łatwa decyzja. Jednak wyjście z rządu i utrata większości przez Zjednoczoną Prawicę oznacza dojście do władzy środowisk lewicowych i lewackich zdeterminowanych w ograniczaniu polskiej suwerenności i tworzenia z UE państwa federacyjnego.  – zdradza dziś w sobotę minister Ziobro, portalowi “Do rzeczy”

Minister Sprawiedliwości pytany był o głosowanie w sprawie ratyfikacji funduszu odbudowy, które odbyło się 4 maja. Solidarna Polska, zagłosowała przeciw pomimo tego, że klub parlamentarny Zjednoczonej Prawicy, do której partia Ziobry należy, nakazywał zachowanie dyscypliny i głosowanie za ratyfikacją.

Nasze głosowanie nie mogło być dla PiS zaskoczeniem. Przez kilka miesięcy na forum rządu przekonywaliśmy kolegów z PiS do weta w sprawie rozporządzenia łączącego wypłatę środków unijnych z kryterium tzw. praworządności. Wskazywaliśmy, że asertywność wobec Komisji Europejskiej nie niesie zagrożenia dla środków europejskich, jakie należą się Polsce, natomiast ustępstwa mogą nas wiele kosztować – twierdzi prokurator generalny.

“Te pieniądze się nam należą”

W dalszej części wywiadu minister udowadnia, że obietnice wyborcze PiS z 2014 roku, nie pozwoliły mu inaczej głosować. Nie tłumaczy jednak dlaczego Zjednoczona Prawica zagłosowała wbrew własnemu programowi. Jeżeli chodzi o pieniądze to one i tak Polsce się należą.

Uważamy, że te pieniądze należą się Polsce z racji zapisów traktatowych i są rekompensatą najbogatszych państw UE za otwarcie rynku dla firm pochodzących z krajów, które mają ogromną przewagę konkurencyjną, technologiczną, know how nad naszymi przedsiębiorstwami. Nie zgadzaliśmy się, aby rekompensata za otwarcie polskiego rynku była ograniczana pod pretekstem nieprzestrzegania tzw. praworządności czy ideologiczno-politycznych żądań.

Exit mobile version