Bez publiczności, w pustej ze względów bezpieczeństwa hali, Andrzej Duda przez prawie trzy godziny ogłaszał swój program „Obronimy Polskę plus”.
Obiecał trzy miliardy złotych na Fundusz Medyczny i podkreślił ważną rolę publicznej służby zdrowia. Nie wiadomo po co ten kolejny fundusz przecież mamy już Narodowy Fundusz Zdrowia. Miliardy lały się strumieniami, a jeszcze kilka dni temu apelował o niepobieranie 500 plus przez osoby, których sytuacja ekonomiczna na to by pozwalała.
Joachim Brudziński, europoseł i wiceprezes PiS zachwalał w mediach społecznościowych umiejętności naszego Prezydenta. Nie omieszkał również wspomnieć o niskich umiejętnościach oratorskich pozostałych kandydatów.
Czy któryś z kontrkandydatów #Duda2020 byłby wstanie tak jak #PAD przedstawić z głowy swój program? Czy ktoś jest wstanie wyobrazić sobie Panią Kidawę czy panów Kosiniaka, Hołownię albo Bosaka którzy by przez ponad dwie godziny prezentowali merytoryczne propozycje programowe? – Pisze Joachim Brudziński
Niestety okazało się to nieprawdą ponieważ Prezydent posiłkował się monitorem z którego mógł odczytywać tekst.
Konrad Piaseczki opublikował zdjęcie, z którego wynika że tekst był wyświetlany na monitorze ustawionym w osi kamery tak żeby nie było widać czytającego Prezydenta.
To ja, w obliczu tego tweeta, chciałem zapytać co ja widzę w prawym dolnym rogu tego zdjęcia? https://t.co/IpAvGwnYEv pic.twitter.com/vtkkbTfoHE
— Konrad_Piasecki (@KonradPiasecki) May 5, 2020
fake
“Publikuje tylko sprawdzone informacje, nie ulegam propagandzie żadnej partii.”
Typowy szur jest typowy.
co w tym złego?