Jak Trzaskowski wygra to będzie można wziąć ślub z kozą. W PiS odlatują, nerwy puszczają.

Subksrybuj nas na

Spadające sondaże Andrzeja Dudy, rosnący Rafał Trzaskowski. To w szeregach PiS budzi ogromny nie pokój. Niektórym zaś odbiera zdrowy rozsądek.

Poseł i doktor nauk prawnych Tomasz Rzymkowski zamieścił twita takiej treści “W nadchodzących wyborach prezydenckich wybierzemy nie tylko Prezydenta RP, dokonamy także wyboru cywilizacyjnego. Zdecydujemy między Polską, w której małżeństwem jest związek kobiety i mężczyzny, a Polską, w której małżeństwem jest związek dwóch panów albo jednego pana z kozą”.

Pod tym wpisem umieścił rysunek satyryka Andrzeja Krauzego, przedstawiający dwóch mężczyzn stojących przed urzędnikiem stanu cywilnego. Obok trzeci mówi do trzymanej na postronku kozy: „Jeszcze tylko ci panowie wezmą ślub i zaraz potem – my!”.

Wpis godny doktora nauk prawnych !

Zdaniem działacza PIS w Holandii są partie polityczne (w domyśle że już jest to dozwolone) które, domagają się rezygnacji z karania pedofilii, mówił nawiązując do ewentualnej wygranej Rafała Trzaskowskiego.

Ten swoisty plan, jak mówił gość Radia Maryja, ma małymi kroczkami, najpierw zalegalizować w Polsce związki partnerskie, potem dla tej grupy osób zapewnić przywileje podatkowe, a następnie będzie podnoszona kwestia adopcji dzieci.

– To jest taka rewolucja, która widzi tylko początek. Tym początkiem jest stworzenie instytucji związku partnerskiego, a potem dodawanie kolejnych przywilejów. To wszystko możemy obserwować w państwach Europy Zachodniej, gdzie ta granica została już tak daleko posunięta, że są państwa jak np. Holandia, gdzie istnieją ugrupowania polityczne, które wprost na swoją agendę  wprowadzają postulat totalnej np. depenalizacji pedofilii tak, aby nie było tej granicy i ochrony dzieci przed zwyrodnialcami. Tego typu sytuacje są już w państwach, które uległy tej fali – akcentował poseł Tomasz Rzymkowski.

Polska i polski rząd – rząd Zjednoczonej Prawicy – mówią temu stanowcze: „Nie” – wskazał gość „Aktualności dnia”.

Ale czemu mówicie nie ? Temu że ktoś coś powiedział w Holandii?