Komenda Główna Policji zamierza wydać 30 milionów złotych na różnego rodzaju sprzęt do tłumienia manifestacji. Beata Szydło: Na pewno za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, my Policji przeciwko manifestantom wyprowadzać nie będziemy.
Oddziały prewencji mają być dozbrojone w samochody z armatkami wodnymi, które będą kosztować ponad 16,5 mln zł – donosi RMF FM.
Dodatkowo KGP zakupi ręczne i plecakowe miotacze pieprzu, zapasy mieszanki pieprzowej i granatniki jednostrzałowe za prawie 2 mln zł.
Do prewencji trafią wozy z armatkami wodn. za 16,5mln zł ręczne i plecakowe miotacze pieprzu – zapasy mieszanki pieprzowej i granatniki jednostrzałowe za 2mln zł. Trafią też kaski za 5mln zł i maski przeciwgazowe za 2,5mln zł oraz tarcze za 1,7mln zł i zagłuszarki fal radiowych. pic.twitter.com/hBMrSIiHWF
— Gladiator ?✌️???? #WyPADzPałacu (@gladiatorvicto) June 8, 2020
Komenda Główna wyposaży policjantów w nowe kaski za 5 mln zł, maski przeciwgazowe do hełmów za 2,5 mln zł oraz tarcze ochronne za 1,7 mln zł.
Do listy zakupów dodano także zagłuszarki fal radiowych – czytamy na stronie RMF FM.
Warszawa. Teraz. pic.twitter.com/9U8Mz7c5vR
— Bartłomiej Bublewicz (@bbublewicz) May 16, 2020
To nic nadzwyczajnego, realizujemy plan modernizacyjny i wymiany sprzętu jeszcze z 2017 roku – mówił dla RMF FM rzecznik policji.
Poco ten sprzęt przecież PiS obiecywał że za ich rządów