Premier Morawiecki zapewne wie jaka jest sytuacja prawna Skry, pomimo to zdecydował się udrzeć w Rafała Trzaskowskiego zarzucając mu nie gospodarność.
Skra nie jest własnością miasta Warszawy. Ratusz już 10 lat próbuje odzyskać teren. Gra idzie o bardzo duże pieniądze.
Skra była jednym z najlepszych i najnowocześniejszych obiektów sportowych w Polsce. Została podprowadzona do ruiny przez zmieniające się władze klubu, które na koniec chciały dogadać się z irlandzkim deweloperem Global Partners, oddać mu część terenu w centrum Warszawy za obietnicę remontu stadionu.
W listopadzie Zarządzający Skrą Krzysztof Kaliszewski Kaliszewski zadeklarował, że przekaże miastu cały teren Skry.
Na początku grudnia mówił Złożyłem w miejskim biurze mienia miasta i skarbu państwa pismo uruchamiające procedurę wydania terenu Skry. Nie, nie stawiałem żadnych warunków – zapewnia Krzysztof Kaliszewski, prezes klubu. Jednak do klucze do ratusza ciągle nie dotarły.
Prezes Skry nie wykonuje wyroków sądu, może za to odpowiedzieć przez Sądem.
Już w 2015 r. Sąd Najwyższy orzekł, że ratusz słusznie odmówił przedłużenia klubowi i jego biznesowym partnerom użytkowania wieczystego terenu. “Ruina obiektów sportowych i rekreacyjnych jest wynikiem dotychczasowego sposobu wykonywania prawa użytkowania wieczystego: braku koniecznych napraw i remontów” – stwierdził w sentencji.
Do zarządu Skry pisali również sportowcy z prośbą o przekazania obiektu miastu. To między innymi Tomasz Majewski, olimpijczyk kulomiot i szef mazowieckich struktur Polskiego Związku Lekkiej Atletyki
Ratusz deklaruje, że jeśli tylko otrzyma klucze do Skry, zgodnie z wytycznymi nadzoru budowlanego ogrodzi teren. Ma tu powstać nowoczesny obiekt połączony z Polem Mokotowskim. Rok temu w konkursie architektonicznym wybrano już koncepcję zabudowy.
Prezes Skry został odznaczony przez Prezydenta Dudę
W 2016 został odznaczony przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia w pracy szkoleniowej i trenerskiej, za zasługi dla rozwoju i upowszechniania sportu.
– Stan tych obiektów to nieudolność, niezdolność do spełniania obietnic – mówił Morawiecki. – To jest słynna Skra Warszawa, gdzie chciało trenować ponad 200 zawodników. Warszawa staje się miastem sportowych ruin.
Posłowie PiS zablokowali pieniądze na remont Skry
Michał Szczerba poseł PO napisał : Morawiecki ma tupet, żeby mówić o Skrze! 30 stycznia wszystkich 27 posłów PiS z Sejmowej Komisji Finansów jak jeden mąż, odrzucili moją poprawkę do budżetu 2020, by przeznaczyć środki na prace przygotowawcze budowy Stadionu Lekkoatletycznego SKRA w Warszawie. Czyny, nie słowa!
.@MorawieckiM ma tupet, żeby mówić o Skrze! 30 stycznia wszystkich 27 posłów PiS z Sejmowej Komisji Finansów jak jeden mąż, odrzucili moją poprawkę do #budżet2020,by przeznaczyć środki na prace przygotowawcze budowy Stadionu Lekkoatletycznego SKRA w @warszawa. Czyny, nie słowa!? pic.twitter.com/sifPan9xrx
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) June 23, 2020
Również Cezary Tomczyk przypomniał Morawieckiemu głosowanie, którym premier nie chce się pochwalić.
Panie @MorawieckiM. Wiemy, że lubi Pan mijać się z prawda. Nie będę Panu wypominał przegranych procesów w tym zakresie. Ale jedno przypomnę. To głosowanie gdzie PiS głosował przeciwko przekazaniu 200 mln zł na budowę stadionu SKRA pic.twitter.com/7jnmJT6jSt
— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) June 23, 2020