Jutro ma zapaść wyrok. Dziś wiemy jakiej kary zaradzał prokurator dla prowadzącego fiata seicento Sebastiana
Wnoszę o uznanie oskarżonego za winnego zarzucanego mu czynu. (…) Wnoszę o wymierzenie oskarżonemu kary 1 roku ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnie dozorowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięczne – mówił dziś kończąc swoją mowę prokurator okręgowy z Krakowa Rafał Babiński.
Prokurator pyta, czy przeproszono i podziękowano kierowcy rządowego auta
Czy pokrzywdzeni Piotr (…) i Beata Szydło usłyszeli przez te 3 lata od oskarżonego chociaż raz słowo “przepraszam, zawaliłem, chciałbym cofnąć czas, żeby to się nie wydarzyło”? Czy przez te 3 lata od zdarzenia, a 2 lata od momentu, kiedy sprawa została przekazana do sądu, funkcjonariusz BOR Piotr (…), usłyszał od oskarżonego chociaż raz słowo “dziękuję za to, że jestem cały i zdrowy i żyję”? – pytał Rafał Babiński z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Ginęły dowody, film z monitoringu uszkodzony
W sprawie jest sporo niejasności. Głowy świadek zdarzenia Beata szydło jak twierdzi obrońca pozwanego została przesłuchań wbrew prawu bez jego obecności. Uszkodzone zostały tez płyty CD z nagranym filmem z monitoringu. Przesłuchano wielu świadków, tylko jeden zeznał że słyszał włączone sygnały dźwiękowe kolumny rządowej.
W moim przekonaniu, jeśli pozbawić pojazdy rządowe statusu uprzywilejowania, jeżeli na dodatek wykazać, że kierowcy tych pojazdów złamali wszelkie zasady: jazda pod prąd, przekraczanie podwójnej ciągłej linii, wyprzedzanie na skrzyżowaniu, jazda z prędkością, która musi budzić zdumienie. To to są okoliczności, które muszą przesądzać o winie tych ludzi – argumentował z kolei obrońca oskarżonego mecenas Władysław Pociej.
– Dla mnie dużym zaskoczeniem było niedopuszczenie mnie do czynności przesłuchania pani Szydło, również dużym zaskoczeniem było dla mnie ujawnienie uszkodzonych materiałów dowodowych, mówię o płytach CD – dodał prawnik.
Obrońca wnosi o uniewinnienie. Wyrok jutro