Do 96-letniej osoby w pierwszy piątek miesiąca nie przyjechał żaden z księży miejscowej parafii. Wcześniej proboszcz prosił, aby rodzina zdjęła z posesji baner Rafała Trzaskowskiego.
Pani Łucja mieszka z rodziną w niewielkiej miejscowości na Żywiecczyźnie. Ze względu na stan zdrowia staruszka od 7 lat przyjmuje komunie w domu w każdy pierwszy piątek miesiąca. Sakramentu udzielał proboszcz, wikary lub szafarz.
Przez te lata poznaliśmy się (z proboszczem – red.) dość dobrze, szanowaliśmy się nawzajem Przez te lata poznaliśmy się (z proboszczem – red.) dość dobrze, szanowaliśmy się nawzajem, choć z rozmów wynikało, że różnią nas poglądy polityczne – relacjonują bliscy 96-latki cytowani przez Gazetę Wyborczą. – relacjonują bliscy 96-latki cytowani przez Gazetę Wyborczą.
Bliscy 96-latki mówią, że ksiądz przekonywał, iż z homoseksualizmu można się wyleczyć, tak jak z alkoholizmu. Proboszcz odwiedził kobietę w jej pokoju. Rodzina mówi, że wychodząc, stwierdził, że nie będzie mógł przyjść do tego domu z Najświętszym Sakramentem.
Tak też się stało, rodzina jak zwykle w pierwszy piątek oczekiwała księdza, lecz jego auto tylko przejechało obok posesji. Kobieta pierwszy raz od 7 lat nie dostała komunii. Bardzo prawdopodobna przyczyną mógł być wiszący baner Rafała Trzaskowskiego, którego ksiądz domagał się zdjęcia jeszcze przed pierwszą turą wyborów.
Rodzina zgłosiła sprawę do kurii diecezji bielsko-żywieckiej. Uważa, że została potraktowana gorzej ze względu na poglądy polityczne, które nie powinny mieć nic wspólnego z życiem katolickim. Z samym księdzem proboszczem od czasu nagłośnienia zajścia kontakt nie był możliwy. Kuria odpowiada –
Zaistniała sytuacja została już wyjaśniona przez Wydział Duszpasterstwa Ogólnego Diecezji Bielsko-Żywieckiej.
Takie zdarzenie nie powinno mieć miejsca w posłudze duszpasterskiej.
Wyrażamy nasze ubolewanie z powodu działań księdza” – informuje ks. Mateusz Kierczak, dyrektor Centrum Informacyjno-Medialnego Diecezji Bielsko-Żywieckiej.
Po co komu księża ??