fbpx

Dymisja w ministerstwie zdrowia. Janusz Cieszyński odchodzi, jest zadowolony z efektów swojej pracy.


Subksrybuj nas na Google News

“Dziś ostatni z moich 944 dni pracy w Ministerstwie Zdrowia. Decyzja kilkukrotnie już odkładana, ale dzięki temu też dobrze przemyślana”. ogłosił wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.

Wiceminister w swoim oświadczeniu wymienia szereg spraw które udało mu się załatwić. Dzięki świetnej współpracy z Adamem Niedzielskim ruszyły strukturalne zmiany w NFZ. Fundusz ma najwyższe w historii badań odczyty wskaźnika zaufania i stopniowo, krok po kroku, następuje jego transformacja od środka i względem otoczenia. Wprowadziliśmy bezlimitowe finansowanie w kolejnych zakresach i kontynuowaliśmy rozpoczęty w 2016 roku proces skracania najważniejszych systemowo kolejek.

Uczestniczył również przy rozwiązywaniu konfliktów i rozmowami “z Izbą Pielęgniarek i Położnych, reprezentującym środowisko lekarskie Porozumieniem Rezydentów, Porozumieniem Zielonogórskim, Związkiem Szpitali Powiatowych. Wiem, że ich wyniki nie są jednoznacznie oceniane, ale były zawsze prowadzone uczciwie i w atmosferze wzajemnego szacunku. Dziękuję z tego miejsca wszystkim, z którymi miałem przyjemność usiąść do stołu” – napisał.

Janusz Cieszyński: “To z pewnością jeden z najważniejszych resortów

Cieszyński stwierdził też, że na jego oczach zmieniło się też Ministerstwo Zdrowia. “Jest tu dziś nie tylko mniej papieru i papierologii, ale przede wszystkim lepsze warunki do pracy. To z pewnością jeden z najważniejszych resortów i wszyscy jego pracownicy zasługują na to, co najlepsze. To przede wszystkim sukces Ani Goławskiej, która odpowiada za cały back-office w MZ (i wiele, wiele więcej). Zmieniły się też departamenty, które miałem przyjemność nadzorować. Wierzę, że zostawiam swoim następcom kompetentne i zgrane zespoły” – czytamy we wpisie


Like it? Share with your friends!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
tomek
tomek
4 lat temu

Co mi zrobisz jak mnie złapiesz -każdy by był zadowolony, ale mam nadzieję, z eto będzie do czasu.