Amerykańska organizacja – GPAHE (Globalny Projekt przeciw Nienawiści i Ekstremizmowi) zajmująca się przeciwdziałaniem nienawiści, przygotowała niechlubny raport poświęcony tym zjawiskom. Uwagę organizacji skupił kontrowersyjny pisarz i komentator Rafał Ziemkiewicz.
Zdaniem GPAHE, w ostatnim czasie w Polsce wzrosło przyzwolenie na szerzenie mowy nienawiści. Widać to na portalach Twitter i YouTube. Jako przykład podaje się Ziemkiewicza, znanego m.in. z występów w programie “W tyle wizji” w TVP Info. W opracowaniu nazywa się go “negacjonistą Holokaustu” i “homofobem”.
“Nie można dopuścić do rozkwitu homofobii, antysemityzmu, nietolerancji religijnej i rasizmu w żadnym zakątku świata, a postaci takie jak Rafał A. Ziemkiewicz nie mogą dostawać narzędzi, pozwalających im dotrzeć ze swoim nienawistnym jadem do setek tysięcy, jeśli nie milionów odbiorców” – pisze w najnowszym opracowaniu amerykańska organizacja GPAHE, cytowana przez rp.pl.
Zablokują Ziemkiewiczowi konta? Amerykanie apelują.
Eksperci przywołują wypowiedzi Ziemkiewicza o antysemickim lub seksistowskim wydźwięku. Przypominają, że język, którym posługuje się publicysta był przyczyną zakończenia z nim współpracy przez Interię czy “Fakt”.
Podsumowując swój raport GPAHE, apeluje do YouTube’a i Twittera o bardziej rygorystyczne egzekwowanie zasad, zakazujących szerzenia mowy nienawiści. W lipcu wskutek jednego z raportów organizacji, Twitter zawiesił kilkadziesiąt kont.
Rafał Ziemkiewicz znalazł się na cenzurowanym w połowie lipca, kiedy na antenie TVP Info drwił ze stanu zdrowia Jerzego Stuhra.
źródło: wp.pl