Arcybiskup Marek Jędraszewski odprawił mszę świętą dla Ogólnopolskiej Pielgrzymki Apostolatu „Margaretka”, która w sobotę 10 października dotarła do Łagiewnik. Metropolita pojawił się na uroczystościach, mimo że kilka dni wcześniej miał kontakt z osobą zarażoną koronawirusem. Czy w nosie ma covid?
Biskupi z całej Polski spotkali się na Konferencji Episkopatu. Wydarzenie wywołało emocje m.in. dlatego, że na zdjęciach udostępnionych w sieci biskupów uchwycono bez maseczek. W internecie pojawiły się także fotografie ze wspólnych obrad czy modlitw, w czasie których tylko nieliczni zakrywali usta i nos.
Teraz Archidiecezja Katowicka poinformowała, że abp Wiktor Skworc, który uczestniczył w zjeździe biskupów, jest chory na Covid-19. Mimo to w późniejszym czasie Arcybiskup koncelebrował wydarzenie obok Jędraszewskiego, co stanowi podstawę do podejrzeń, że mógł się zarazić od kolegi po fachu.
Nikt na razie nie informował nas o zakażeniu arcybiskupa Skworca. Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski nie jest w związku z tym objęty kwarantanną. Od rana uczestniczy w uroczystościach religijnych – przekazał “Wyborczej” ks. Michalczewski, rzecznik krakowskiej kurii
Nasuwa się jednoznaczne pytanie. Czy zwykli obywatele będą przestrzegać reguł sanitarnych, skoro wysocy rangą dostojnicy kościelni i państwowi nie przestrzegają reguł, które sami narzucają?!
źródło: gazetakrakowska.pl