Za cztery dni zabraknie w Polsce respiratorów, ludzie będą się dusić “na żywca”,a Kaczyński wzywa do wojny domowej w obronie kościołów.PIS wprowadza “prawo” aby “nie dusiły się płody”, a za cztery dni będą dusić się żywi ludzie!!PIS podawał z radością, że “mamy 1400 respiratorów”.
Właśnie dzisiaj mamy 1100 chorych pod respiratorami, pozostało 300 respiratorów, a dobyło w jeden dzień 80 chorych “respiratorowych”.Może PIS uruchomi respiratory Szumowskiego, a obsługiwać je będą wolontariusze z ONR bo przeszkolonej obsługi respiratorów też nie ma.
Kaczyński swoim wystąpieniem w stylu Jaruzelskiego właśnie przyznał się do całkowitej porażki władzy PIS i to we wszystkich wymiarach.PISowi pozostał tylko zdemoralizowany KK i bojówki ONR.
Na ulice wychodzi już ok 400 tys Polek i Polaków, co najmniej o 100 tys więcej niż za naszej “Solidarności”.PIS w pięć lat doprowadził Polskę do gorszej sytuacji, niż komuna PRL w 45 lat. Właśnie to widzimy teraz na ulicach.70-80% protestujących to młodzi ludzie. Ponad 3 miliony młodych Polaków nie ma teraz obowiązku szkolnego. To są wielkie rezerwy do uruchomienia…aha…nie dajmy się prowokować, nie atakujmy fizycznie kościołów.
Owszem, manifestacje przed kościołami, ulotki, plakaty…a prowokatorów, bo tacy na pewno z ramienia PIS będą, wyłapujmy i w zatrzymaniu obywatelskim, przekazujmy służbom.Nie dajmy satysfakcji Kaczyńskiemu i powodów, aby nas za wszystko obwiniał. Nie dajmy się też wciągać w żadne bójki, awantury, bo prowokatorzy już są.Mamy prawo krzyczeć, wrzeszczeć, koorwować, ale nie dajmy się wciągać w awantury. Jestem dumny z młodych ludzi, ja ,człowiek “Solidarności” 1981 roku.