Minister Ziobro zwołał specjalna konferencję prasową poświęconą toczącej się debacie w Unii Europejskiej, która ma wkrótce zadecydować o powiązanie funduszy europejskich z przestrzeganiem praworządności w krajach członkowskich.
Ja twierdzi minister Ziobro i jego świta wiceministrów, oraz przybyły na ta konferencję europoseł Patryk Jaki, Polska nie może się zgodzić na uzależnienie wypłat funduszy europejskich od przestrzegania praworządności.
Rządzący nie mają sobie nic do zarzucenia w kwestii praworządności. Uważają że prokuratura i sądy są niezależne. Nie trudno obalić te teorie media donoszą o wielu naruszeniach. Politycy PiS próbowali udowadniać że unijni urzędnicy łamią postanowienia akcesyjne i sprawa jest absolutnie tylko polityczna. Przytaczają przykłady innych krajów takich jak Hiszpania czy Niemcy których obowiązuje ten sam system jaki wprowadziła dobra zmiana.
Zawetują cały budżet unijny aby nie powiązać wypłat z praworządnością.
Politycy Pis uważają, że w przypadku powiązania pieniędzy unijnych dla Polski z przestrzeganiem ich zdaniem tak zwanej praworządności, zawetują cały budżet Unii Europejskiej. To może oznaczać że wstrzymane będą też wypłaty dla wszystkich krajów z funduszu pomocowego na epidemię. Polska niczego przez taki ruch nie zyska a jedynie narazi się na ogromna krytykę pozostałych państw członkowskich Unii Europejskiej.
Jeszcze nie tak dawno politycy obozu rządzącego twierdzili że nie będzie żadnych przepisów, które pozwolą uzależniać wypłaty od praworządności. Dziś okazuje się że tracą kolejne przyczółki i w akcie desperacji zawetują cały budżet, aby utrudnić funkcjonowanie Unii.
Ziobro: “żadna praworządność“. Wiceminister Kaleta – “To pic“
Zdaniem Ziobry zaostrzenie polityki Unii wobec krajów nieprzestrzegających praworządności ma na celu odebranie im suwerenności. “To tylko pretekst, piękne słowo, które trafia do ucha. Chodzi o instytucjonalne, polityczne zniewolenie, radykalne ograniczenie suwerenności” – powiedział minister.
Poinformował że w tej sprawie napisał list do premiera. Nie wiem jak powinna prawidłowo wyglądać komunikacja pomiędzy premierem a ministrem sprawiedliwości, ale taka forma nieco mnie zaskoczyła. Co prawda to już nie pierwszy list Ziobry do Morawieckiego. Trzeba chyba się do tego przyzwyczaić. Może to jest też usprawiedliwieniem znikomej obecności Ziobry na spotkaniach rady ministrów. Widać wybrał inną formę komunikacji.
Wracając do konferencji walczących polityków o niepodległą Polskę z najeźdźcami unijnymi, głos zabrał jeszcze wiceminister Kaleta. Jego zdaniem wszystko to co robi Unia w związku z powiązaniem pieniędzy z praworządnością to pic. Wyjaśnijmy tez żargon pic – to po prostu blef mówiąc normalnym językiem.
Zdaniem Kalety Unia “picuje” i straszy Polskę. Z wypowiedzi wiceministra należy wywnioskować, że nie ma się czego bać bo to pic, ale w następnym zdaniu straszy wielkim kryzysem Unii Europejskiej jeżeli nowe przepisy zaczną obowiązywać.
Proszę państwa to jest pic. Albo rozporządzenie wejdzie w życie i będzie to wielki kryzys Unii europejskiej albo politycy niemieccy opamiętają się.
Zgoda na powiązanie funduszy może prowadzić do zgody na małżeństwa jednopłciowe i kupowanie dzieci na targu
Głos w sprawie powiązania funduszy z przestrzeganiem praworządności zabrał wiceminister Wójcik. Przypomniał wystąpienie Ziobry i podkreślił jak ważny jest dzisiejszy dzień dla przyszłości polski i polaków na kilkadziesiąt lat. Wezwał opozycję do poparcia działań polityków PiS w imię obrony suwerenności przed Unia Europejską.
Dał do zrozumienia że PiS jest w stanie poświecić miliardy ze wspólnych funduszy europejskich “gdyż dziś dla nas suwerenność jest bezcenna” Minister wspominał o ludziach którzy o suwerenność polski walczyli, dlatego obóz rządzący nie uzna żadnego kompromisu w tej sprawie.
Politycy z innych krajów będą mogli zadecydować jakie reformy będą przeprowadzone w Polsce i to by oznaczało że będą mogli zażądać na przykład sformalizowania związków małżeńskich jednopłciowych, a może i adopcji dzieci przez takie związki małżeńskie, a może będą musiały się odbywać targi w Polsce, gdzie będzie można sobie wybrać dzieci, tak jak jest w niektórych praworządnych podobno niektórych krajach.
Za jakich kretynów trzeba uważać swój naród aby opowiadać takie głupoty i liczyć na to że lud to kupi. Nie zgadzamy się na kontrolowanie praworządności, bo unia wprowadzi małżeństwa jednopłciowe a dzieci będziemy kupować na targach. Ludu czy ty to kupujesz? pic.twitter.com/wXSbnd58D4
— Syrenka34 (@Syrenka34) November 16, 2020
Unia nie chce zabrać pieniędzy Polsce tylko je zamrozić do czasu naprawienia porządku prawnego
Urzędnicy unijni wypracowali porozumienie w sprawie mechanizmu powiązania dostępu do środków unijnych z przestrzeganiem praworządności. Wbrew temu co mówili politycy PiS na czele z premierem taka decyzja nie musi zapaść jednogłośnie. Wystarczy większość kwalifikowana. Procedura jest prosta Komisja Europejska będzie miała prawo nie tylko zgłaszanie naruszenia lub nawet ryzyka naruszenia Radzie Europejskiej. Rada większością głosów przyjmuje lub odrzuca wniosek.
W przypadku Polski i Węgier takie decyzje mogą obowiązywać już od 1 stycznia 2023 roku.
Wobec tego politycy PiS chcą wyciągnąć ciężkie armaty i zablokować cały Unijny Budżet. Zbigniew Ziobro twierdzi że mechanizm powiązania praworządności z unijnym budżetem jest niezgodny z prawem. W Brukseli są innego zdania nie mają najmniejszej wątpliwości że tutaj jest wszystko zgodnie z prawem bo wynika z decyzji szefów państw. Jest rozporządzenie które przeszło pełna drogę prawną. Urzędnicy podkreślają, że te wszystkie przepisy wynikają z art. drugiego, gdzie są określone paragrafy opisujące praworządność.
wójcik twoje brednie są na poziomie pensjonariuszy ze szpitala w Tworkach obrażasz polaków opowiadając te prymitywy
Jeśli jest, jak mówiąp, praworządność w Polsce, to czego się boją? Jak to czytam to mi się przypominają bajki służące do straszenia dzieeci.. BABAJGA ZJE WAS WSZYSTKIE
. ?
Wyobrażenie kolesiow Ziobry i PiS o suwerennosci , jest godne czasów Breżniewa. Naród z partia partia z narodem, Ktos nie doczytał Unijnego Prawa, albo za dlugo byl w PZPR
Czy to idiota?
zgoda na praworządność pisowską według tego wójcika to gwałcenie dzieci w zaciszach kościelnych bezkarność wybranych pezez siebie ludzi władzy zgoda na złodziejstwo nepotyzm i inne dewiacje psychiczne jakie zawładnęły łepetynami pisowskimi i kleru