Do niecodziennej sytuacji doszło w Lublinie. Pijana kobieta wtargnęła do przedszkola, by odebrać swojego synka. Przedszkolanki nie pozwoliły na wydanie dziecku matce, gdyż ta była ewidentnie pod znacznym wpływem alkoholu i awanturowała się z personelem. Postanowiono wezwać Policję. Okazało się, że kobieta pozostawiła w domu swoją 9-letnią córkę bez opieki. Sprawą zajmie się sąd.
Przedszkolanka z Lubina bez chwili zwłoki wezwała policję, gdy pijana matka próbowała odebrać z placówki swoje dziecko. Jej zachowanie od razu wzbudziło podejrzenia przedszkolanki, że matka dziecka może być pod wpływem alkoholu. Zdecydowała zatem, że nie przekaże 6-latka pod opiekę prawnej opiekunki.
Pijana kobieta zaczęła głośno protestować, nie godząc się na werdykt pani z przedszkola. Postanowiono wezwać policję. Po przybyciu na miejsce okazało się, że podejrzenia nauczycielki były słuszne. U kobiety stwierdzono 2,5 promila alkoholu!
W wyniku rozmowy z policjantami na jaw wyszedł jeszcze jeden fakt. Okazało się, że kobieta pozostawiła w mieszkaniu 9. letnią córeczkę bez żadnej opieki.
9-letnia dziewczynka, którą znaleziono w mieszkaniu kobiety oraz 6-letnie dziecko zostało przekazane Powiatowemu Centrum Opieki i Wychowania w Lubinie, ponieważ matka wychowywała je sama i nie było komu przekazać dzieci. v
Kobieta będzie teraz musiała tłumaczyć się przed sądem, do którego została skierowana sprawa jej karygodnego zachowania.
O zaistniałej sytuacji i przeprowadzonej interwencji policjanci powiadomili Sąd Rodzinny. Kobieta odpowie za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. Może jej grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności – powiedziała asp. szt. Sylwia Serafin.