Wicepremier Gowin odniósł się do informacji, że co najmniej kilkakrotnie kontaktował się w ostatnim czasie z Donaldem Tuskiem. “Szef?” Porozumienia nazwał te doniesienia “absurdalnymi kłamstwami”. Dodał też, że prawnicy pracują już nad pozwem w kierunku redakcji braci Karnowskich.
Portal wpolityce.pl podał, że obecny wicepremier spotkał się z byłym premierem w ciągu ostatnich kilkunastu dni w stołecznym Hotelu Warszawa. Doniesienia były szeroko komentowane w mediach społecznościowych, i w wielu przypadkach uznawane za prawdę objawioną.
Obiekt, mieszczący się w budynku legendarnego przedwojennego Prudentialu, należy do Wiesława Likusa, krakowskiego potentata w branży nieruchomości, od lat znajomego Gowina. Zaznaczmy, że hotel i znajdująca się w nim restauracja powinny były być zamknięte, zgodnie z restrykcjami epidemiologicznymi przyjętymi przez rząd, którego Gowin jest wiceszefem. Poza spotkaniem, obaj politycy mieli w ostatnich tygodniach jeszcze kilkukrotnie rozmawiać telefonicznie – napisano na portalu.
Gowin: Kłamstwa! Będzie pozew
Jarosław Gowin uciął spekulacje, publikując na Twitterze krótkie oświadczenie, w którym straszy bratnią redakcję, pozwem sądowym.
Kiedy czyta się kolejne absurdalne kłamstwa o moich rzekomych spotkaniach z D. Tuskiem, można by dojść do wniosku, że celem portalu wpolityce.pl jest na zlecenie opozycji jak najszybciej zakończyć rządy Zjednoczonej Prawicy. Spokojnie – prawnicy już pracują nad pozwem – skomentował
Rzecznik Porozumienia, Jan Strzeżek murem za Gowinem
“Ostatni raz Jarosław Gowin spotkał się z Donaldem Tuskiem w 2013, gdy został poinformowany o dymisji z funkcji Ministra Sprawiedliwości” – napisał Jan Strzeżek.
Spór Bielan – Gowin
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie doszło do wielkiego sporu w kwestii kierownictwa Porozumienia, który wywołał Adam Bielan. Uważa on, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek Gowina został powołany niezgodnie ze statutem i w związku z tym nie uznaje on decyzji podejmowanych przez ten zarząd. Zdaniem Bielana, trzyletnia kadencja Gowina, upłynęła w kwietniu 2018 r., bo na nadzwyczajnym kongresie partii, który odbył się jesienią 2017 r. wyboru prezesa nie przeprowadzono. Bielan uważa też, że według statutu to on jest pełniącym obowiązki szefa partii.
W ubiegły piątek decyzją krajowego sądu koleżeńskiego Bielan oraz poseł Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z Porozumienia.
W piątek po południu pojawiło się oświadczenie podpisane przez większość parlamentarzystów partii Gowina.
“My, niżej podpisani posłowie i senatorowie partii Porozumienie Jarosława Gowina, udzielamy pełnego poparcia Jarosławowi Gowinowi, jako wybranemu demokratycznie i bez głosów sprzeciwu prezesowi zarządu krajowego naszej partii” – napisali przedstawiciele ugrupowania.
Gowin grozi Kaczyńskiemu odejściem
Jak wynika z ustaleń Gazety Plus, Jarosław Gowin napisał również list zaadresowany do prezesa Kaczyńskiego, w którym postawił ultimatum władzom PiS. Mierzi go, że od kilku dni jest nieuzasadniony problem z uznaniem go za jedynego legalnego prezesa koalicyjnego Porozumienia.
Spór o to, kto jest dzisiaj prezesem Porozumienia wydaje się bardzo poważny i może skończyć się wielomiesięczną batalią w sądzie. Nikt nie ma wątpliwości, że spisek wymierzony w Gowina został zorganizowany za cichym przyzwoleniem prezesa Jarosława.