Schetyna były przewodniczący Platformy skrytykował autorów pomysłu rządu technicznego, który miał powstać przy założeniach, że nie udałoby się ratyfikować Unijnego Planu odbudowy.
Zdaniem wice Marszałka Senatu, Mateusz Morawiecki będzie premierem tak długo jak tylko się da, ponieważ w przeciwnym razie będzie musiał przyznać przed sądem, że Jarosław Kaczyński wydawał mu polecenia sprzeczne z prawem. Twierdził Kamiński w kontekście dzisiejszego raportu NIK, w którym Marian Banaś ujawnił niezgodne z prawem działania premiera.
Zapytany o krytyczne zdanie Grzegorza Schetyny o aktualnych władzach Platformy, Kamiński wypomniał mu jego niepowodzenia za czasów kiedy to właśnie on rządził w PO.
Myślę, że pan porażka Schetyna jest ostatnią osobą, która może uczyć ludzi rozsądku politycznego, bo jest to człowiek, który mógł odnieść sukcesy, ale jak stał na czele platformy, to platforma w każdych dostała bęcki – skomentował Michał Kamiński
Senator mówił o sytuacji, w której taki rząd mógłby powstać. Przy zgłoszeniu konstruktywnego wotum nieufności potrzeba 231 głosów, których Jarosław Kaczyński może w tej chwili nie zebrać, twierdzi Kamiński. Nawiązując do wypowiedzi Schetyny, powiedział, że;
Mówienie o tym, że jest mrzonką jest o tyle nieuprawnione, że w tym sejmie Jarosław Kaczyński przegrywał wybory i oczywiście ja nie mówię, że to był bardzo prosty scenariusz, w którym te 231 głosów padłoby przeciwko Mateuszowi Morawieckiemu, ale jest to scenariusz realny.
Kamiński przypomniał, że Grzegorz Schetyna dwukrotnie wystawiał się na premiera za czasów rządów Beaty Szydło i nie widział w tym nic nadzwyczajnego, że nie miał większości.