Przekazaliśmy stronie czeskiej odpowiednie środki; w ślad za tym Republika Czeska wycofała swoją skargę do instytucji europejskich ws. Turowa i to kończy całkowicie sprawę — poinformował w piątek Mateusz Morawiecki podczas specjalnej konferencji. Tymczasem Ministerstwo Środowiska Czech stanowczo zdementowały słowa polskiego premiera. Jak się okazuje rządu w Pradze wciąż nie otrzymał przelewu, mimo zapewnień, że został wysłany – podaje portal Onet.pl.
Taką informację przekazała czeska telewizja CTK trzy godziny po wystąpieniu polskiego premiera. “Ministerstwo Środowiska potwierdziło, że nie otrzymało jeszcze 45 mln euro do wysłania przez Polskę za szkody spowodowane górnictwem w kopalni Turów” – czytamy.
“Gdy tylko przelew dotrze na odpowiednie konta w Czechach, wycofamy pozew z Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej” – powiedział rzecznik rzadu w Pradze Vaclav Smolka.
AKTUALIZACJA
Tuż przed godziną 16 czeskie Ministerstwo Środowiska przekazało, że otrzymało 45 mln euro w ramach porozumienia. Z kolei rzecznik czeskiego rządu przekazał, że do TSUE wysłano żądanie wycofania skargi.