Temat inflacji jest jednym z najpoważniejszych problemów i zagrożeń, z jakimi boryka się nasz kraj. Prognozy są bardzo złe, zwłaszcza z powodu cen energii, żywności i surowców. Wiele grup społecznych nie dostało od dawna godnych podwyżek, ani nawet uczciwej waloryzacji. Jednak mimo to, są osoby, które nie widzą różnicy między sytuacją zwykłych Polaków i parlamentarzystów. Słowa posłanki PiS, Mirosławy Stachowiak-Różeckiej, wywołały prawdziwą burzę w sieci.
Parlamentarzystom przyznano rok temu 60% wzrost pensji. Ich obecne zarobki to 17 tysięcy brutto miesięcznie. Posłowie dostali również więcej pieniędzy na prowadzenie biur i wynajem mieszkań. Klasa polityczna nie żałowała sobie kolejnych przywilejów, tłumacząc to wzrostem inflacji. Na przeciwległym biegunie jest zwłaszcza sfera budżetowa, znajdująca się w coraz gorszej sytuacji. Pojawiły się postulaty, żeby przyznać im 20% podwyżki, dzięki odblokowaniu KPO. Jednak rząd odrzuca ten pomysł i odmawia znalezienia środków dla nauczycieli, urzędników czy pielęgniarek. Zamiast tego uruchamia kolejny program socjalny, skierowany do… działkowców.
Na temat inflacji wypowiedziała się w Radiu Wrocław posłanka PiS, Mirosława Stachowiak-Różecka, która w przeszłości startowała w wyborach na prezydenta stolicy Dolnego Śląska. Została ona zapytana, jak reprezentanci sejmowi radzą sobie z coraz wyższymi kosztami życia. – Pytanie o parlamentarzystów jest trochę nie na miejscu. Dotyczy to nas dokładnie tak samo, jak każdego Polaka. Wszyscy borykamy się z wyższymi cenami – odpowiedziała Stachowiak-Różecka. Jej słowa wywołały prawdziwą furię w sieci, nawet wśród wyborców PiS. Bez względu na sympatie polityczne dominował pogląd, że nie wszyscy są takimi szczęśliwcami, którzy dostali w ostatnim czasie 60% podwyżki, jak posłowie. Pojawiły się też zarzuty “bezczelności” i “oderwania od rzeczywistości”.
Ubiór odwzorowuje powagę sytuacji. Czy to zakonnica i ksiądz czy uroczystość pogrzebowa państwa Polskiego ?
Słuchać Polaków zmieniać Polskę w cmentarz, złomowisko strefę wpływów obcych zaborczych państw zachodnich. Grabarz do szczęścia potrzebuje jeszcze wraku Tupolewa wtedy zostanie pochowany szczęśliwy reszta go nie interesuje.