O stycznia 2020 zakaz handlu ma obowiązywać w każdą niedzielę. Do tego dochodzi nowy podatek handlowy, który będzie płacony tylko przez polskie firmy odzieżowe. Zalando, Amazon, Zara czy Inditex już nie.
Likwidacja polskich marek odzieżowych
Już w tej chili marże w polskich firmach odzieżowych są na bardzo niskim poziomie. Obserwujemy właśnie spadek cen wywołany planem wprowadzenia nowego podatku. Firmy wysprzedają zapasy i ograniczają zatrudnienie. Bardzo trudno będzie konkurować z zachodnimi markami nie mając do dyspozycji dobrych punków handlowych, oraz odprowadzaniem nowego podatku od każdego wyprodukowanego przez siebie ciuch czy buta.
Zakaz handlu w niedzielę wbrew oczekiwaniom rządzącym wywiera negatywny wpływ na gospodarkę. Szkoda, że nie mogliśmy zaobserwować tego na naszym wielkim sojuszniku Węgrach. Oni zauważyli szybko te negatywne wpływy i z pomysłu natychmiast się wycofali. Tendencja na świecie też się zmienia, decyzje o zakazie handlu przekazywane są lokalnym samorządom. Niestety u nas polityka idzie w odwrotnym kierunku, centralizacji i kierowania i decydowania o wszystkim przez garstkę nie zawsze zorientowanych w temacie ludzi.
W 2018 r centra handlowe odwiedziło 7 mln klientów mniej. Premier Mateusz Morawiecki lekceważy obawy, że to uderzy w gospodarkę. Mówi: „Można kupić chleb w sobotę, a nie w niedzielę, a buty w piątek”.
Na siłę niedziela musi być wolna ? Dlaczego nie wolni powinni być Polacy ?
Na zakazie handlu w niedzielę najbardziej zarabiają hipermarkety , które mogą koncertować się na sobotach , dzięki temu proponować jeszcze niższe ceny i tym samy wykańczać drobnych polskich przedsiębiorców. Od momentu wprowadzenia zakazu zamknęło się około 190 tysięcy małych sklepów i sklepików. Kokosy zbijają również stacje benzynowe które zamieniły się w sklepy.
Coraz rzadziej możemy wybrać sie na osiedlowy bazarek, dlaczego ?
Drobne zakupy robiliśmy w tygodniu na bazarkach, czasami też w soboty i w niedziele. Duże zakupy natomiast w sobotę, ale częściej jednak w niedziele w supermarkecie. Teraz do supermarketu jedziemy w tygodniu, bo chcemy dalej mieć wolną sobotę. Czyli na bazarek nie mamy po co iść. Nie mamy bo bazarki już się z tego własnie powodu zwijają. To nie jest odkrycie Ameryki, to działo się na Węgrzech, tylko oni byli mądrzejsi i natychmiast to zastopowali. Źródłem wpływów do budżetu nie są duże zagraniczne sieci, tylko polskie firmy małe i duże , oraz miejsca pracy. Nie mamy ani firm, ani miejsc pracy.