Bielan skarży się do ambasadora Niemiec. Fakt pisząc o ułaskawionym pedofilu ingeruje w proces wyborczy.


Nie życzymy sobie tego rodzaju zagranicznych interwencji w proces wyborczy w Polsce; apeluję do ambasadora Niemiec o interwencję w tej sprawie – grzmi rzecznik sztabu prezydenta Adam Bielan, nawiązując do piątkowej publikacji “Faktu”. Oskarżenia te zostały już dostrzeżone przez zagraniczne media, będzie kolejny wstyd. Dziennik, podobnie jak Onet, należy do grupy medialnej Ringier Axel Springer Polska.- czytamy na Onet

Cytowaliśmy dziś dziennika fakt, który dotarł do akt ułaskawionego pedofila. Znalezione tam informacje są przerażające. Ta publikację Adam Bielan rzecznik kampanii Andrzeja Dudy uznał za ingerencję w proces wyborczy !!!

Fakt wywołał kilka burz. Pierwsza to wściekłość pisowskich elit. Druga to burza podziękowań od ofiar przemocy domowej, molestowanych przez ojców, ojczymów, wujów, przyjaciół rodziny. Piszą, że tej traumy, krzywdy, upokorzenia nie da się zapomnieć. Że oddech oprawcy czują na plecach stale już w dorosłym życiu. – czytamy w fakcie

Politycy PiS na czele z Ministrem Sprawiedliwości wmawiają że prezydent Duda nie ułaskawił Pedofila. Jeżeli chodzi odbywanie kary więzienia to oczywiście tak, nie skrócono mu kary wiezienia. Jeżeli chodzi pozostałą cześć kary czyli zakaz zbliżania się do ofiary, to prezydent Andrzej Duda pomógł skazanemu.

Adam Bielan uważa że publikacje które przecież nie ujawniają ani nic tajnego. Te informacje każdy może wyczytać na stronach kancelarii prezydenta.

Andrzej Duda: Niemcy chcą nam wybierać prezydenta? To jest podłość

Mamy kolejną odsłonę niemieckiego ataku skierowanego przeciwko mnie. Boleję nad tym, ale trudno, liczę się z tym, że będę oszczerczo atakowany – stwierdził na spotkaniu z mieszkańcami Bolesławca na Dolnym Śląsku, nawiązując do publikacji dziennika “Fakt”.

– Pomogłem rodzinie, prosiła mnie o pomoc, zwróciła się do mnie o nią. Ten człowiek odbył karę, odsiedział więzienie w całości, ale rodzina pisała, że zakaz zbliżania to kara dla nich. Prosili mnie o to, żebym go zniósł – mówił Duda, tłumacząc się ze swojej decyzji o ułaskawieniu przestępcy seksualnego, o której pisał dziennik.

Ten oszczerczy atak to podłość. Najgorszego rodzaju brudna kampania. Czy ten koncern Axel Springer chce wpłynąć na wybory prezydenckie w Polsce? Niemcy chcą nam wybierać prezydenta? To jest podłość – grzmiał w Bolesławcu prezydent Andrzej Duda.

Nasza władza przekracza granice. Publikacja gazety która opisuje tylko fakty, jest teraz oskarżana o ingerencję w proces wyborczy. To nie gazety uniewinniły pedofila z reszty jego katy tylko prezydent Rzeczpospolitej.

Exit mobile version