Borowski o przemówieniu Dudy. “Miłe ale nie opowiedział żadnego dowcipu” Karczewskiemu też się oberwało.


[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] M [/boombox_dropcap]

arek Borowski wypowiadając się w “Kropce nad I” w Tvn24 , wypowiedział się miedzy innymi o oświadczeniu prezydenta wygłoszonym na inauguracyjnym posiedzeniu sejmu.

Andrzej Duda na kilku swoich wieca wyborczych opowiedział dowcip z, którego najgłośniej śmiał się ona sam. Za każdym razem wyglądało to tak jakby pozostali goście śmiali się, ale po ich minach widać było zażenowanie. Do tego też nawiązał marek Borowski w wywiadzie z Moniką Olejnik –

Słuchałem go z lekkim zażenowaniem, oczywiście było miłe sympatyczne, pan prezydent sie rozgadał i tak sobie tam dywagował, no nie opowiedział żadnego dowcipu to może był pewien mankament, natomiast no człowiek w końcu nie ma amnezji i pamiętamy nie tylko co mówił jeszcze nie tak dawno pan prezydent, ale przede wszystkim co robił, jak naruszał konstytucję, jak aprobował, niepraworządne działania partii z której się wywodził, więc to wszystko z daleka pachniało kampanią wyborczą. Więc ja rozumiem że on tak naprawdę nie mówił do nas. On mówił do obywateli i w tym duchu będzie teraz występował w ciągu najbliższych miesięcy.

Wcześniej Borowski mówił też o nowo wybranym marszałku Senatu. Oczekuje że nowy marszałek –

da normalna pracę , taka jak powinna być, po pierwsze praca nad ustawami przychodzącymi z sejmu z uwzględnieniem uwag ekspertów, biura legislacyjnego własnego senackiego. Te zdawałoby sie oczywiste sprawy były kompletnie nieobecne w poprzedniej kadencji .

A o marszałku Karczewskim dodał

Marszałek Karczewski zawsze miał bardzo dobre zdanie o sobie, ja rozumiem że to psychicznie bardzo podbudowuje, natomiast fakty są zupełnie inne. Oczywiście że marszałek Karczewski dopuszczał do głosu, to prawda kar pieniężnych nie stosował, ale to nie tylko o to chodzi i nie tylko głownie o to chodzi. Chodzi o to jak wyglądał proces legislacyjny , to była farsa, to było zrobienie z Senatu nie tylko maszynki do głosowania, ale jakieś takie tempej maszynki do głosowania.

Exit mobile version