Kamil Bortniczuk, minister rządu PiS postanowił zaatakować na Twitterze szefa Wielkiej Orkiestry, Jerzego Owsiaka. Jak co roku, politycy obozu władzy bezpodstawnie atakują największą w dziejach świata akcję charytatywną, pozwalając sobie na sformułowania niegodne i zwyczajnie nieuczciwe.
Jubileuszowy, bo 30. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trwa. Znane osobistości ze świata kultury i polityki okazują wyrazy wsparcia Jurkowi Owsiakowi i jego inicjatywie. Rzecz jasna, należy zapomnieć o wsparciu Prawa i Sprawiedliwości, które zawsze na opak próbuje uderzać w tę szlachetną organizację. Na przestrzeni lat wielu polityków PiS dopuściło się rozmaitych oszczerstw nazywając Owsiaka między innymi złodziejem i oszustem.
Kamil Bortniczuk swoim wpisem udowodnił, że cała machina nienawiści skierowana w WOŚP podyktowana jest chorymi ambicjami politycznymi PiS. Co prawda minister przyznał, że szanuje pracę trzech milionów wolontariuszy na rzecz WOŚP, jednak nie omieszkał zaatakować szefa tego przedsięwzięcia. W mniemaniu Bortniczuka, Owsiak niepotrzebnie wciągnął WOŚP w “spór polityczny”, co jest ewidentnym kłamstwem i manipulacją w żywe oczy. Internauci zaznaczają, że wpis brzmi jakby był sponsorowany. Bortniczuk nie chciał, ale musiał…
Jak co rok narodowa dyskusja o WOŚP. Pan Owsiak swoimi wypowiedziami zupełnie niepotrzebnie wciągnął tę inicjatywę w spór polityczny, ale bezinteresowne zaangażowanie rzeszy młodych ludzi trzeba doceniać. Dlatego cieszę się, że #MastercardGrazWOSP