Cofamy sie jakieś 50-60 lat, kiedy to cenzor decydował o wydaniu książki, audycji telewizyjnej czy piosenki na koncercie naszego ulubionego zespołu muzycznego. Z Superstacji na odejść kilkanaście osób w tym Jacek Żakowski. W jednej z podstawówek po przedstawieniu jakie uczniowie przygotowali księdzu, dyrektor wprowadził kontrolę wszystkich treści uczniowskich przedstawień.
Koniec Superstacji dla widzów przyzwyczajonych do swoich ulubionych prowadzących- teraz dobra zmiana
Z Superstacją ma się rozstać kilkanaście osób, w tym szef newsroomu Wiktor Bater – wynika z informacji przedstawionych przez Press.pl. Grzegorz Jankowski został dyrektorem programowym tej telewizji, a Grzegorz Adamczyk jego zastępcą.
Nowi szefowie w poniedziałek rano zostali przedstawieniu zespołowi Superstacji. Jankowski to były redaktor naczelny “Faktu”, a Grzegorz Adamczyk w 2017 roku wrócił do Polsatu z TVP (przez kilka miesięcy kierował TVP Info).
Z informacji branżowego portalu Press.pl wynika, że z telewizją żegnają się m.in. Wiktor Bater (szef newsroomu), Grzegorz Sajór (wydawca “Informacji dnia”), Marek Czunkiewicz (wydawca “Finału dnia”), Jarosław Kulczycki (prowadzący “Raport”), Jacek Zimnik i Adam Feder (prowadzący “Bez ograniczeń”). Swoje programy stracili również Jacek Żakowski i Marek Czyż. Obaj byli gospodarzami “Rozmowy dnia”, Żakowski miał także “Redakcję”, a Czyż – “Czyż nie…?”)
Wcześniej Superstacja zrezygnowała z tematów i programów politycznych. Na początku lipca z anteny Superstacji spadły programy Kuby Wątłego “Krzywe zwierciadło” i “Suma tygodnia”. “Przyszło »polecenie z góry«” – poinformował wtedy Wątły na Facebooku. Z Superstacją związany był od 2009 roku. Miesiąc wcześniej współpracę z kanałem zakończyła po 12 latach Eliza Michalik – zaproponowano jej prowadzenie programu niepolitycznego, ale odmówiła. Była autorką programów “Nie ma żartów”, “Gilotyna”, “Szpile”. Z Superstacji odszedł też sejmowy reporter Adrian Gąbka.
Cenzura nawet w podstawówkach i co gorzej w przedstawieniu kabaretowym.
Na zakończenie szkoły ośmioklasiści chcieli podziękować nauczycielom i przygotować przedstawienie specjalnie dla nich. Uczniowie chcieli adoptować do tego celu skecz kabaretu Neonówka pt. “Rada pedagogiczna” Kilku występujących chłopców przebrało się za nauczycielki. Pojawili się także uczeń przebrany za katechetę oraz uczennica, która rysowała na kartce podobiznę Boga. W uczniowskim skeczu pojawiła się też postać katechety, który – jak w kabarcie Neo-Nówka – “słynie z tego, że lubi przybijać uczniów gwoździami”.
W kabarecie pojawiła się również uczennica, która rysowała na kartce Boga. Na uwagę koleżanki – przebranej za nauczycielkę, że “nikt nie wie, jak Bóg wygląda” – odparła, że “zaraz się dowie”.
To zagotowało krew księdza, nie podobało mu się również to że, niektórzy uczniowie byli poprzebierani za dziewczynki, co w kabaretach jest dość częsta formą przekazu, ale nie dla księdza proboszcza.
Pójdźcie do szkoły tam są nagrania tego przedstawienia dzieciaki poprzebierane w genderowym stylu. No jak poprzebierane? Chłopcy za dziewczynki. Przedstawienie genderowe.
Są granice przyzwoitości. – powiedział Ksiądz dla TV Aleksandrów Łódzki.
Demokracja ma się dobrze, oświata ma się dobrze, kościół otwiera szkolę dla egzorcystów.
Oddajmy głos dyrektorowi szkoły, Panu Pawłowi Sobczakowi.
Wiadomo koniec szkoły obfituje w takie programy gdzie często pokazuje się nauczycieli i należy to w jakiś sposób no umiejętnie zaakceptować. Natomiast ktoś tam zauważył że, jakieś tam niestosowne treści ewentualnie w tym programie się
Na radzie pedagogicznej została poruszona. Moim znaczy decyzją rady pedagogicznej przyjęty został taki wniosek żeby, kolejne przedstawienia były bardziej nadzorowane niż do tej pory no i tak to zakończyliśmy zajęcia w tym roku szkolnym – powiedził dyrektor dla TV Aleksandrów
Dziennikarze poprosili Pana Jacka Lipińskiego o zajęcie stanowiska w tej sprawie, oto co usłyszeli.
Myślę że uchwała rady pedagogicznej też jest bardzo dziwna i będę postulował aby to stanowisko zweryfikować dlatego bo to nie może być tak że uchwała wręcz sugeruję wprowadzenie swego rodzaju cenzury. Nie można wprowadzać dzisiaj cenzury światopoglądowej. Naprawdę ma to trochę charakter myślę że archaiczny, średniowieczny co w przypadku naszych placówek jest po prostu nie na miejscu.
Całą sytuację traktuje w tych kategoriach i wydaje mi się że mam nadzieję że takie sytuacje w przyszłości czegoś wszystkich nauczą. Przedstawicieli kościoła proboszcza a w Bełdowie tego żeby, trochę się zastanowić i zweryfikować swój archaiczny światopogląd. Dyrektora szkoły aby po prostu bardziej rozważnie podchodzić do całej sytuacji.
Przede wszystkim my mamy wychowywać młodzież w konwencji pewnych wartości europejskich, ale przede wszystkim w kontekście szkoły świeckiej neutralnej światopoglądowo i myślę że nasza młodzież tutaj zdecydowanie chyba zwyciężyła dlatego, było pokazała wolność myślenia jak powiedziałam konwencję bardzo interesującą natomiast, nie wszyscy stanęli tutaj na wysokości zadania.
Sąd zakazuje wydawania książek, ksiądz publicznie pali Harry Pottera. “Demokracja ma się dobrze”
Jeżeli będziemy podchodzić do sztuki w sposób zgodny z poglądami księdza proboszcza, albo dyrektora szkoły to trzeba by pozamykać wszystkie kabarety, nie można by wystawiać części przestawień teatralnych, nie powstałyby takie wielkie dzieła filmowe jak Pani Doubtfire z przebranym za kobietę Dastinem Hofmanem.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Źródła Press.pl , TV Aleksandrów