Wcześniactwo przynosi wiele problemów zdrowotnych w przyszłości. Takie dzieci często mają niższą odporność oraz słabsze zdrowie niż dzieci urodzone później. Z tego powodu rodzice wcześniaków zostaną włączeni do szczepień na etapie 0. Oznacza to, że dostaną szczepionki jako pierwsi, jak medycy. Dzięki temu będą mogli bez przeszkód odwiedzać swoje dzieci w szpitalu.
Adam Niedzielski, minister zdrowia, przedstawił tę sprawę wczoraj na swoim profilu na Twitterze. Napisał list, w którym uargumentował swoje stanowisko w tej sprawie. Stwierdził, że jest to odpowiedź na apel Fundacji Kolalicji do wcześniaka.
Takie dzieci często przebywają na oddziałach intensywnej terapii medycznej. Brak szczepień ich rodziców spowodowałby niemożność odwiedzin. Czy to dobry wybór? A może inne grupy społeczne bardziej potrzebują szczepienia? Trudno to orzec, ponieważ obecnie wszyscy potrzebujemy szczepionki.
,,Priorytet w dostępie do szczepień musi wynikać ze szczególnego ryzyka i potrzeby, a nie znajomości lub statusu publicznego”- napisał Niedzielski. Minister zdrowia pośredni skomentował także aferę związaną ze szczepieniami dla celebrytów. Napisał w komentarzu, że nie on odpowiada za łamanie zasad z tym związanych. Oskarżył także osoby, które się tego dopuściły.