[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] D [/boombox_dropcap]
onald Trump trzyma palec na guziku. Czy go naciśnie jeśli uzna zapewni mu to drugą kadencję ? Czy jest tak dobrym dyplomatą jak businessmen ?
„Czasami musisz pozwolić im trochę walczyć. Czasami musisz pozwolić im walczyć jak dwojgu dzieci. Potem je rozdzielisz”.
powiedział Trump podczas wiecu wyborczego w Teksasie , podczas trwającej kampanii prezydenckiej ,komentując inwazję turecką w Syrii.
Rzucił uwagę zwyczajnie i swobodnie ,bez skrępowania, więc możemy założyć, że miał na myśli to, co powiedział, ponieważ Trump mówi dokładnie to co myśli, kiedy stoi przed uwielbianym tłumem i działa „poza scenariuszem”.
Czy Trump ,,sprzeda” Polskę Putinowi? Czy możemy podzielić los Kurdów?
Cała prezydentura Trumpa jest „poza scenariuszem”, ale w tym wypadku można mieć poważne obawy o stan jego umysłu….
Prezydent mówił o Kurdach i Turkach, którzy są zaangażowani w krwawe bitwy wzdłuż granicy między Syrią a Turcją, odkąd Trump dał tureckiemu prezydentowi Recepowi Tayyipowi Erdoganowi zielone światło na inwazję na Syrię 5 października.
11 000 żołnierzy kurdyjskich zginęło ,odkąd Kurdowie zaczęli walczyć z ISIS w Iraku i Syrii.. Teraz setki innych zmarło, a tysiące mogą jeszcze stracić życie. Setki tysięcy osób zostało przesiedlonych i są uchodźcami..
Tą krwawą katastrofę, Trump nazywa walką dzieci na placu zabaw.
Nie chodzi tylko o to, że Trump jest tchórzliwym konformistą i kombinatorem ( cyt. Lucian K. Truscott IV : chickenshit draft-dodger ) , który uzyskał zwolnienie ze służby wojskowej z powodu z ostrogi kostnej na piętach…. Nie chodzi nawet o to, że lekceważy rady swoich dowódców wojskowych i ekspertów polityki zagranicznej .
“Trump nie urodził się jeszcze wtedy – dlatego nie wie, że Kurdowie uczestniczyli w II wojnie”
jest prezydentem Stanów Zjednoczonych, jest człowiekiem, który jako naczelny wódz ma moc użycia broni nuklearnej
To, co właśnie zrobił sojusznikom, Kurdom, i sposób, w jaki to opisał na swoim wiecu, jest dowodem, na to, że nie tylko nie ma szacunku dla ludzkiego życia, ale nie ma pojęcia, co to jest wojna, co oznacza, i jakie może przynieść konsekwencje. W przypadku Donalda Trumpa, wojna jest kolejnym sposobem na podwyższenie wyniku wyborczego w kampanii prezydenckiej .
Podczas spotkania z liderami kongresu, umniejszał rolę swojego byłego sekretarza obrony, Jamesa Mattisa.Po skrytykowaniu go jako „niewystarczająco twardego” – Trump chwalił się
„Schwytałem ISIS. Mattis powiedział, że zajmie to dwa lata. Złapałem ich w ciągu miesiąca.”
To idiotyczne stwierdzenie precyzyjnie określa sposób myślenia Trumpa , a raczej jego brak…
Oczywiście, dała tu znać o sobie obsesja Trumpa na punkcie „twardości”, ale poza tym, jak w odniesieniu do ISIS można użyć słowa „schwytany” ?
Czym była wojna przeciwko ISIS? Grą Capture the Flag? Celem kampanii, którą Stany Zjednoczone prowadziły z Kurdami przeciwko ISIS, nigdy nie było ich „schwytanie”. Działania wojenne miały zniwelować ich skuteczność jako siły bojowej, zniszczyć ich tak zwany Kalifat i uniemożliwić im wysłanie bojowników do tego kraju w celu popełnienia aktów terroryzmu. Nie wydarzyło się to w „miesiąc” i nie zaczęło się od Donalda Trumpa. Wiele lat trwała walka o doprowadzenie ISIS do obecnie osłabionego stanu. Lata i wiele, wiele ofiar, w większości kurdyjskich, ale też amerykańskich.
„Zdrada pozostawia gorzki smak”: Kurdowie rozpoczęli walkę na śmierć i życie
To nie są słowa naczelnego wodza…Świadczyć mogą tylko o bezdennej ignorancji .
To dowód , że nie obchodzi go cel i siła prowadzonej wojny. Nie wie, ani nie obchodzi go, że wojny zabijają ludzi, tysiące ludzi, czasem dziesiątki, setki tysięcy, a w niedalekiej przeszłości nawet miliony. Dowództwo nad armią, marynarką i siłami powietrznymi podczas wojny nigdy nie powinno było zostać przyznane populistycznemu ignorantowi .
Trump nie ma pojęcia, gdzie amerykańscy żołnierze są w Syrii ani co robią. Nie ma pojęcia, czy nadal są w niebezpieczeństwie.
Czy w razie konfliktu będzie się przejmował Polakami ? Bardzo , ale to bardzo wątpliwe…
. Nie ma pojęcia, ilu Kurdów zostało zabitych, odkąd Turcja najechała północną Syrię, ani go to nie obchodzi. Odrzucił kurdyjskich sojuszników i to, co pomogli osiągnąć, nie tylko w wojnie z ISIS, ale także w przywróceniu względnego pokoju w północnej Syrii i w Iraku na obszarze aż do Mosulu.
Kurdowie nie pomogli USA podczas II wojny światowej ,nie są aniołami ,są czasem gorsi od ISIS”
to wszystko na co Trump zdobył w stosunku do zdradzonych sojuszników.
Nawet gdy Trump chwali się wyciągnięciem 1000 żołnierzy USA z Syrii, wtym samym niemal czasie wysyła 2000 żołnierzy do Arabii Saudyjskiej na misję, która jest w istocie nieprzemyślaną,podjętą bez konsultacjiz ekspertami , reakcją na niedawny atak irańskich dronów na saudyjskie pola naftowe. Przygotowuje się do rozpoczęcia nowych wojen w tym samym czasie, gdy kłamie o zakończeniu starych.
Syria.Listy z wojny , która się nie skończyła. List 2. Chłopiec i lew
Populizm i ignorancja .
Jego opis smutku rodzin spotykających ciała zmarłych w bazie sił powietrznych w Dover najbardziej ilustruje jego stosunek do żołnierzy którzy zginęli na tej wojnie…
„Krzyczą, Nigdy dotąd niczego takiego nie widziałem. Przebiją się przez bariery wojskowe. Pobiegną do trumny i wskoczą na trumnę. Płaczące matki i żony. Rozpaczliwie płaczące. ”
Bezduszność wykorzystywania żalu ojców i matek, mężów i żon, traktowanie tego smutku jako spektaklu…. Dla niego opis rodzin, które są świadkami ponurego rytuału polegającego na tym, że ciała wojskowych wracają nocą samolotem odrzutowym na amerykańską ziemię, to jak kolejna scena w reality show.Trump nie ma pojęcia, co kula lub odłamek robi ludzkiemu ciału. Nie ma pojęcia, czym jest śmierć żołnierza. Jego opis sceny w Dover to najgorszy rodzaj podglądactwa i kolejny przykład niezdolności Trumpa do odczuwania lub wyrażania empatii.
To dla niego tylko wielka gra.
Lubi Erdogana bo jest„twardy”, -„prawdziwy przywódca”. Lubi Putina. Jest „twardy” i jest „prawdziwym przywódcą”. W świecie Donalda Trumpa znajdują się w klubie „prawdziwych” mężczyzn, którzy rozumieją, co trzeba, aby wygrać i są gotowi to zrobić. Podziwia ich, i stara się do nich ,,dołączyć”.
Trump jest zadufanym ignorantem ,nie ma pojęcia o niszczycielskiej sile broni nuklearnej . Właśnie dlatego jest taki niebezpieczny. Był gotów poświęcić kurdyjskich sprzymierzeńców, zabić setki, jeśli nie tysiące, aby mógł pojechać do Teksasu , stanąć na scenie, zaspokoić potrzebę swojego elektoratu, który pragnie mieć ,,twardego” prezydenta ,prawdziwego przywódcę”. Jedyne, na czym mu zależy, to wygrana w wyborach.
Sojusz Polski z Ameryką , której przewodzi taki prezydent,daje nam więc fałszywe poczucie bezpieczeństwa,Nie trudno zauważyć ,że Amerykanie niechętnie i ostrożnie zwiększają swą obecność militarną w Polsce. Zwiększają , bo jesteśmy gotowi za to słono zapłacić ! Rząd zamierza przeznaczyć 2% PKB na armię głównie na zakup amerykańskiego uzbrojenia, otrzymując niewiele poza symbolicznym wsparciem militarnym i wzniosłymi deklaracjami..
Supermocarstwo amerykańskie nie ma stałych interesów – to, że jednego dnia zależy mu na podrażnieniu nieco rosyjskiego niedźwiedzia, nie oznacza, że wkrótce nie będzie owego niedźwiedzia potrzebować jako realnego sojusznika.A na tym polu wartość Polski dla naszego partnera zza oceanu jest zerowa.
Skąd więc to zauroczenie Trumpem jakie pokazuje rząd ?
Dwa tygodnie temu, Donald Trump powiedział, że cztery kolorowe obywatelki, które ośmieliły się narzekać na rasizm prezydenta, nienawidzą Ameryki, więc powinny ją opuścić.
Nie chodzi mi o to, że to rasistowskie. Nie chodzi mi o to,, że kiedy mówi “człowiek” to znaczy”biały”;. Dla mnie to jasne. To staje się coraz wyraźniejsze .Nienawidzi politycznej równości.Nienawidzi opozycji…Jeśli Trump reprezentuje cokolwiek w kategoriach nacjonalistycznych, to jest to Ameryka przeszłości, naród biały i chrześcijański.