Dobra zmiana wyszukuje kolejnych pretekstów do masowej wycinki drzew w Polsce. Po korniku drukarzu przyszedł czas na wmawianie, że drzewa trują ludzi. Jak to zwykle w propagandzie dobrej zmiany bywa, ktoś coś usłyszał, ale nie do końca zrozumiał i zinterpretował tak jak mu wygodnie.
Prawdą jest że drzewo po uzyskaniu dojrzałości, kiedy przestaje produkować juz swoją biomasę, nie produkuje tlenu. Tylko że na to potrzeba setek lat, a u nas wycina się już 50 letnie drzewa i młodsze. Żeby drzewo nie produkowało tlenu, musi zacząć obumierać, ale takie drzewa nie mają już wartości handlowej. Poza tym produkcja tlenu to tylko jedna z zalet lasów na ziemi. Pełnią one w przyrodzie wiele więcej bardzo ważnych funkcji.
“Z 1 m2 powierzchni liściowej drzew dostaje się do powietrza atmosferycznego w ciągu okresu wegetacyjnego od 0,5 do ponad 1 kg czystego tlenu; Jedna dorosła, 60-letnia sosna produkuje tlen niezbędny do życia 3 osób; Jeden hektar lasu w ciągu 24 godzin wytwarza około 700 kilogramów tlenu“
Funkcje lasu w przyrodzie
Łącznie lasy Ziemi zaspokajają połowę zapotrzebowania na tlen wszystkich ludzi i zwierząt, produkując go rocznie około 26 mld ton; Jeden hektar lasu w ciągu 24 godzin wytwarza około 700 kilogramów tlenu. Zaspokaja to dobowe zapotrzebowanie 2500 osób; Do drzew dostarczających największe ilości tlenu należą: buk pospolity (1,1 kg), klon (1,1 kg), robinia akacjowa (1,1 kg), dąb (0,8 kg), lipa i jesion (0,7 kg). Podobne ilości tlenu wydzielają drzewa iglaste, takie jak sosna.
Inną bardzo ważną funkcją lasów jest regulacja temperatury, utrzymanie optymalnej wilgotności i poziomu wód gruntowych. Oddziaływanie transpiracyjne jednego drzewa w ciągu roku, powodujące ochładzanie atmosfery można porównać do 10 pracujących non stop klimatyzatorów. Jeden hektar lasu liściastego może zatrzymać a następnie stopniowo oddać środowisku 50 m3 wody. Obecność drzew wpływa pozytywnie na lokalny klimat, co pomaga zaoszczędzić od 20 do 50 proc. energii potrzebnej do ogrzewania. Jeden hektar lasu liściastego może zatrzymać a następnie stopniowo oddać środowisku 50 m3 wody. – czytamy na stronie lasów Państwowych
Lasy chronią nie tylko klimat, lecz także glebę, wody powierzchniowe i podziemne, zapobiegając erozji, wyjaławianiu ziemi, osuwiskom, lawinom. Zmniejszają również zagrożenie powodziami i łagodzą skutki suszy.
Masowa wycinka zdrowych drzew
Za czasów rządów PiS nastąpiła intensyfikacja wycinek zdrowych drzew. Takie działania można zaobserwować na terenach gdzie wycinka prowadzona była niezwykle rzadko, czyli np. w Puszczy Białowieskiej czy w Puszczy Karpackiej. Dziś z ust posłanki Solidarnej Polski Marii Kurowskiej dowiadujemy się, że lasy trzeba wycinać tak jak zboże kiedy dojrzeje. Parlamentarzystka nie dostrzega, że wycinane są zdrowe lasy co niejednokrotnie udowadniali działacze Greenpeace.
Z wypowiedzi posłanki wynika, że stare drzewo zabiera tlen. To jest oczywiście nieprawda, bo tlen zabierają tylko obumarłe części tego drzewa, które w procesie gnilnym zabierają tlen. W lasach gdzie dba się o ich stan takie resztki drewna zabiera się z lasów.
PiS-sum dyrdum!
Wow jakaś nowość w nauce. Zawsze mnie uczono , że w fotosyntezie powstaje tlen. Jesli stare drzewa mają liście tzn, ze go produkują. Inną kwestią jest bilans tlenowy bo obumarłe części faktycznie mogą zużywać tlen. Nie zmienia to faktu , że jesli drzewo ma zielone liscie to produkuje tlen i proszę to zapamietać. W 54 sekundzie tego “naukowego” wywodu pada zaprzeczeniu temu zjawisku. Ręce do kolan opadają. To moze pani poseł napisze nową definicję fotosyntezy? Czasami milczenie jest złotem
ta pani zasługuje za tą teorię na nagrodę Jobla !brawo !brawo !brawissimo !
Ludzie też do pewnego wieku są produktywni a potem po co ich trzymać można przerobić na nawóz 🙂
wyciąć w pień to trzeba całą zjednoczoną prawicę bo nie tylko zużywają tlen a smrodzą swoimi odchodami nie mówiąc o ignorancji z wiedzy o fotosyntezie ale tam tacy są