Pan Duda – dla poniektórych, pisiorskich wyznawców – będący ostoją polskiej demokracji, wolności obywatelskich, praworządności pokusił się wypowiedzieć na temat politycznej sytuacji w Rosji. Wyszło to pokracznie, gdyż jakże giermek może krytykować publicznie swojego woja. Putin się uśmiał i do tej pory smaruje zajady.
Putin się uśmiał…
„Financial Times” raczył prześmiewczo zacytować pana Andrzeja, licząc, że wywoła jego słowami, pana Andrzeja, salwy śmiechu. I tym samym wzrośnie poczytność satyryczna światowego tytułu „Financial Times”. Mój przyjaciel tam pisze i ubawił się po pachy.
– “Rosja nie jest krajem, któremu można ufać …
– Wydukał Andrzej.
– W sprawie aresztowania Nawalnego UE podejmie kroki!
– Grzmiał w swoim stylu pan Andrzej.
Duda, dość kompromitacji
Panie Andrzeju, po pierwsze UE trzeba szanować, by się na jej ewentualne działania powoływać. Trzeba być przez instytucje unijne szanowanym. Pan jest ostatnią osobą w tym gronie. A być może nawet poza kolejnością.
Skoro są panu, panie Andrzeju, tak bliskie wartości jak demokracja, praworządność, wolne sądy, przestrzeganie Konstytucji to proponuję przestać słuchać prezesa. Proszę otworzyć okna przy Krakowskim Przedmieściu – gdzie pan jeszcze tymczasowo pomieszkuje – i zacząć wsłuchiwać się, w to co o panu i pańskim postępowaniu wykrzykują Polacy.
Póki co proponuję milczeć i się nie ośmieszać w oczach europejskich, wielkich polityków. Dla dobra Polski. Dość kompromitacji.
Andrzej Nowakowski