Najważniejsi przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości są znani z raczej niechętnego podejścia do wywiadów z niezależnymi mediami. Mateusz Morawiecki czy zwłaszcza Jarosław Kaczyński chodzą tylko do zaprzyjaźnionych redakcji, gdzie mogą liczyć na sporą dozę życzliwości. Podobnie jest na spotkaniach z wyborcami – zazwyczaj padają tam wygodne pytania. Jednak w piątek doszło do nietypowej sytuacji – mikrofon podczas występu premiera dostała osoba, której monolog wymierzony w rząd stał się hitem sieci!
Jarosław Kaczyński zapowiedział niedawno ofensywę, mającą na celu zbliżenie się do potencjalnych wyborców. Najważniejsi politycy rządowi podróżują po Polsce, dając cykl publicznych przemówień. Jednak póki co, ich występy spotykają się z poważnymi problemami wizerunkowymi. Dzieje się tak z powodu licznych protestów. Materiały obrazujące kilka wizyt pokazują, iż PiS będzie miał ciężkie zadanie utrzymać wysokie poprarcie. Komfort wcześniejszych, w większości bezstresowych kampanii, odszedł w zapomnienie. Politycy “dobrej zmiany” na własnej skórze mają teraz okazję odczuć gniew suwerena.
Właśnie do takiej sytuacji doszło podczas piątkowego spotkania Mateusza Morawieckiego z wyborcami. W pewnym momencie mikrofon dostał obywatel, który ostro podsumował rządy “dobrej zmiany”. – Pan tak pięknie mówi o podatkach, co pan obniżył. A niech pan idzie do sklepu i przed obniżeniem podatków chleb kosztował 2 złote, a teraz kosztuje 7! (…) Za tą drożyznę powinni was na taczkach wywieźć! – puentował swoją wypowiedź, zarejestrowaną przez Polsat, którą możecie zobaczyć poniżej: