Gdy Prezydent Andrzej Duda walczył o reelekcję zapewniał, że będzie “niezłomny” i nie zawiedzie Polaków, będąc tam, gdzie go potrzebują. Mimo trudnych czasów głowa państwa zdaje się być gdzieś z tyłu, pozostawiając za swoimi plecami to co robi i wywołuje pisowska brać. To zdumiewające, że wobec tylu problemów w Polsce władza ma czas na rozmyślania o przyszłym prezydencie. Marek Suski z PiSu był dziś gościem w Radiu Zet. W trakcie dyskusji Suki przyznał, że możliwą kandydatką obozu rządzącego może być Beata Szydło. Nie mylicie się… Beata Szydło.
W poniedziałek w audycji “Gość Radia Zet” pojawił się poseł PiS Marek Suski. Słynie on między innymi z tego, że ma długi język i czasem mówi za dużo. Podczas rozmowy dał do zrozumienia, że prezydent Andrzej Duda i prezes Jarosław Kaczyński zdecydowanie się nie lubią. “Nie jest tajemnicą, że w wielu kwestiach mają oni inne zdanie, a relacje wciąż pozostają chłodne”.
Relacje są poprawne. Choć to nie są takie bardzo serdeczne, rodzinne. To po prostu prezydent i prezes, którzy czasami ze sobą dobrze współpracują – powiedział.
W rozmowie z Radiem Zet Suski przyznał co prawda, że na razie nie została jeszcze wytypowana osoba, mogąca być kandydatem PiSu, to Beata Szydło była by świetna. “Ona jest w grupie tych, którzy mogą odebrać nominację” – wskazał Suski.
Na razie dopiero co wygrał prezydent Andrzej Duda wybory. Na pewno myślimy, ale nie jest, póki co, wytypowana jedna osoba. Jest grupa osób, które mają szanse, mogą uzyskać nominację. Myślę, że [Beata Szydło] jedną z tych osób, które taką szansę mają – stwierdził Marek Suski
Fantazje Suskiego
Beata Szydło to prawdopodobnie najgorsza premier w historii Rzeczpospolitej. Słowa Suskiego ostatecznie można włożyć między bajki. Potężny PiS traci poparcie, gdyż wraz z kolejnymi aferami odsłania kurtynę niekompetencji, wchodząc na co raz to wyższy poziom żenady. Ludzie nie chcieli tego widzieć, ale widzą, mimo milionów na partyjną telewizję. Pazerna władza kończy zawsze jak pazerna władza w demokratycznym kraju. Tylko w Polsce działa to jeszcze trochę wolniej, niż gdzie indziej. Beata Szydło nie będzie prezydentem, bo PiS w tej formie nie otrzyma już legalnego mandatu w kolejnych wyborach.
Czytaj także: Monopol amerykańskich firm w czasach pandemii. Zgarniają darmowe pieniądze podczas gdy Polacy walczą o każdą złotówkę.
źródło: radiozet.pl