Jarosław Gowin stwierdził w programie “Onet rano”, że pozycja Mateusza Morawieckiego sukcesywnie słabnie. Szef Porozumienia wskazał, że dotychczasowego szefa rządu zastąpi Piotr Nowak — wiceminister rozwoju i technologii. – Są takie pogłoski, że Jarosław Kaczyński szykuje go do roli premiera – stwierdził.
Gowin zapytany o słowa Tuska
– Pokażcie Polkom i Polakom, że albo upadliście politycznie, albo jesteście w stanie ciągnąć te polskie sprawy – zwrócił się w środę do PiS Donald Tusk, apelując do Jarosława Kaczyńskiego o doprowadzenie do głosowania nad wotum zaufania dla premiera.
— Doceniam pewną przebiegłość polityczną tego konceptu Donalda Tuska, ale prawda jest taka, że PiS przegrał głosowanie jednorazowo. Jest normalna procedura weryfikująca, czy rząd ma większość. Jest to konstruktywne wotum nieufności, czyli wniosek o odwołanie premiera połączony z wysunięciem innej kandydatury — powiedział Gowin.
— Opozycja jest dziś podzielona. Nie sądzę, żeby udało się znaleźć kandydata na premiera i zyskał poparcie z jednej strony Adriana Zandberga, a z drugiej Grzegorza Brauna — stwierdził szef Porozumienia.
Nowy premier?
Zapytany o to, kogo widziałby jako nowego premiera, gdyby Mateusz Morawiecki miał zostać odwołany, Jarosław Gowin wskazał na Piotra Nowaka — wiceministra rozwoju i technologii.
— Uważam go za polityka kompetentnego, dobrze znającego się na gospodarce. Są takie pogłoski, że Jarosław Kaczyński szykuje go do roli premiera, ale moim zdaniem do końca tej kadencji pozostanie Mateusz Morawiecki, a Piotr Nowak będzie trzymany w kuluarach, żeby Morawiecki nie czuł się zbyt pewnie — dodał.
— Pozycja Morawieckiego jest sukcesywnie osłabiana. Jeżeli dojdzie do wymiany ministra finansów, a człowieka bardzo lojalnego wobec premiera Mateusza Morawieckiego miałby zastąpić wspomniany Piotr Nowak, to byłoby to radykalne osłabienie pozycji Mateusza Morawieckiego — powiedział Jarosław Gowin.