Wiemy kto będzie reprezentował nasz kraj na tegorocznej Eurowizji. Będzie to Rafał Brzozowski ze swoją piosenką The Ride. Od 12 marca można ją odsłuchać na Youtube. Obecnie piosenka Brzozowskiego jest nr 3 na liście na czasie na polskim Youtube. Polakom jednak nie przypadała do gustu piosenka, która ma nas reprezentować w tegorocznym konkursie.
„Może jeszcze odwołają Eurowizję”- napisał jeden z internatów.
Chociaż sytuacja na świecie dynamicznie się zmienia, Eurowizja ma się odbyć zgodnie z planem. W tym roku konkurs zorganizują Holendrzy w swojej stolicy Rotterdamie. Półfinał odbędzie się 18 i 20 maja, a finał 22 maja. Ze względów pandemii Europejska Unia Nadawców zdecydowała się dać możliwość reprezentacji swojego kraju przez zeszłorocznych artystów. Polska jednak nie skorzystała z tej możliwości i postanowiła, jak co roku, zorganizować konkurs na nowego reprezentanta.
Polacy nie są zadowoleni ze swojego przedstawiciela. Po kilku godzinach TVP postanowiło wyłączyć możliwość dawania kciuka w górę lub w dół, ponieważ przeważały negatywne oceny. Internauci, tak samo, jak bukmacherzy są zgodni w tym, że nie mamy szans w tegorocznym konkursie. Niektórzy zarzucają Brzozowskiemu za dużą ilość autotune.
„Płaski głos, nic interesującego, strasznie nudne”- to jeden z komentarzy pod klipem.
Inny internauta zarzucił Brzozowskiego, że ma złą dykcję oraz że sepleni. Niektórzy napisali, że nie mogą nic zrozumieć, chociaż tekst jest po angielsku. Pod piosenką nie ma praktycznie żadnego miłego komentarza. Niektórzy oskarżali piosenkarza, że jest naszym reprezentantem tylko dlatego, że „jest lizusem pisu”.
Teraz pozostaje nam tylko czekać i samemu przekonać się, jak daleko zajdzie Polska w tegorocznym Konkursie Eurowizji. Po półfinale najprawdopodobniej pojawią się także głosy zagranicznych fanów Eurowizji. A wy jakie macie zdanie na temat piosenki naszego reprezentanta?