Posłanki KO Joanna Kluzik- Rostkowska oraz Dorota Niedziela pojechały z interwencją do naszej najlepszej stadniny koni w Polsce. Nominaci z Pis zamienili mistrzowska stadninę w najgorsze jakie sobie można wyobrazić schronisko dla zwierząt.
To już nie jest walka o przewrócenie mistrzowskiej klasy stadninie koni w Janowie, to jest walka o życie i przetrwanie tych zwierząt!
Niesprzątane wiele miesięcy boksy, konie stojące w odchodach. Do tego brak opieki, szczepień i dokumentów. Taki dramatyczny obraz stadniny w Janowie Podlaskim wyłania się z interwencji posłanek opozycji.
Z Pride of Poland został Wstyd of Poland
Joanna Kluzik- Rostkowska oraz Dorota Niedziela zrelacjonowały swój pobyt na interwencji w Janowie. “Zarzuty które były przedstawione w 2019 roku były bardzo poważne postanowiliśmy sprawdzić jak wygląda sytuacja obecnie”
Wczoraj przyjęto nas przez prezesa nowego prezesa w stadninie w Janowie. Spędziłyśmy tam wiele godzin sprawdzając warunki higieniczne i nie tylko stadniny w Janowie. Wszyscy przyzwyczailiśmy się już do tego że stadnina w Janowie ma ogromne straty finansowe. Przyzwyczailiśmy się do tego że konie z Janowa nie są już championami europejskimi nie osiągają wyników hodowlanych,
ale żadnej z nas nie przyszło do głowy, że poprzedni prezes stadniny koni w Janowie dopuści się zbrodni na zwierzętach.
...Warunki zoohigieniczne i warunki utrzymania zwierząt są tak dramatyczne. Chciałyśmy państwu dzisiaj przedstawić to co zobaczyłyśmy i żądamy odpowiedzialności poprzedniego prezesa.
… Wyobraźcie sobie państwo wszyscy którzy jakoś tam z końmi mają do czynienia wiedzą o tym, że kiedy koń stoi w boksie to ten box się sprząta raz w tygodniu, no ewentualnie już jeżeli jest trudna sytuacja i mało stajennych, to raz na dwa tygodnie.
Tam konie w niesprzątanych boksach stały po kilka miesięcy.
…Te konie stały we własnych odchodach wielomiesięcznych to znaczy że stały na bardzo mokrym podłożu, co oczywiście nie jest bez znaczenia nie tylko dla ogólnej kondycji konia, ale przede wszystkim dla jego kopyt, żebyście państwo sobie zdawać sprawę z tego że koń, który ma chore nogi to jest koń który jest bezużyteczny, którego nie można sprzedać którego nie można użytkować.
… Zwykle Kowal powinien odwiedzać konia raz na 6 x 8 tygodni i strugać kopyta. Konie dzikie sobie radzą z tym same, ale konie warunkach hodowlanych nie są w stanie sobie z kopytami poradzić same, w związku z tym kowal raz na 6 tygodni musi takie kopyta zobaczyć i strugać.
Kowala te konie nie widziały również wiele, wiele miesięcy.
Dla starszych dorosłych koni oznacza to bardzo duży dyskomfort, ale dla młodych koni to znaczy sytuacja taka jak byście państwo swoim dzieciom nagle założyli bardzo niewygodne niepasujące im buty i czekali co z tego wyniknie.
Zwykle wynikają z tego problemy ortopedyczne które będą się ciągnęły przez całe życie.
Bardzo niskiej jakości owies, bardzo niskiej jakości siano,
co w oczywisty sposób również ma znaczenie dla kondycji zwierzęcia, to tak jak byście państwo swoim dzieciom dawali niepełnowartościowe jedzenie.
…To jest również sytuacja bardzo wielkiego znaku zapytania. Czy te konie były szczepione i czy tego nie były odrobaczane?
Konie nie mają żadnych dokumentów, nie wiadomo który był szczepiony a nawet nie wiadomo kiedy się urodził
…. Wyobraźcie sobie państwo że na 476 koni które w tej chwili są w stadninie jest 150 koni nie ma paszportów. Paszport jest taki najważniejszy dokument konia, poświadczający że to jest ten właśnie koń, który się urodził w tym i w tym dniu, z takiej klaczy, z takiego ogiera.
To jest taki dokument to mi zapisuje się wszystkie najważniejsze rzeczy. Czyli kiedy są szczepienia. Ile razy klaczy rodziła źrebaki i tak dalej. Jeśli tego dokumentu nie ma to po pierwsze nie wiadomo co z tym koniem się działo. Nie wiadomo czy o niego dbano czy nie, ale równie ważne jest to że takiego konia i nie da się sprzedać
Konie nie mają żadnej wartości sprzedażowej i jeszcze cierpią
Gdybyście państwo kupili w Janowie, konia bez paszportu, to żadna Stajnia nie przyjmie wam tego konia, bo żaden właściciel stajni nie będzie ryzykował nie wiedząc kogo przyjmuje. Nie mówimy o przydomowej hodowli koni, mówimy o stadninie hodowlanej której jednej 1/3 koni nie ma dokumentów, które poświadczają by to że tego nie w ogóle są na świecie, już nie mówiąc o tym że one miały być sprzedawane dalej.
Nie wiadomo kiedy ostatnio był jakiś weterynarz lub koński dentysta
Również to co ważne a czego nie było to dentysta. Też musicie sobie zdawać państwo sprawę że konia raz do roku powinien odwiedzić dentysta. No naprawdę sytuacja skandaliczna i niedopuszczalna w żadnej sytuacji.
Nawet gdyby to była mała stajnia to i tak byłoby to skandaliczne i niedopuszczalne.traktowanie w ten sposób zwierząt, a mówimy ostatnie hodowlanej, która niegdyś była Jedna z najlepszych na świecie,
gdzie naprawdę potrafiliśmy w wyhodować bardzo, bardzo wartościowe bardzo wartościowe konie. W tej chwili w stadninie jest 6 kowali którzy po kolei na tymi końmi pracują. Przyjechała również taka inspekcja z Puław, z Państwowego Zakładu Weterynarii. Te 8 osób które tam od wczoraj siedzi ma zbadać każdego zwierzaka, który jest w tej stadninie czyli 476 koni i 600 sztuk bydła.
Minister Rolnictwa wiedział o sytuacji koni
..Zanim zobaczyliśmy to naocznie wysłałam interpelacje interwencję poselską do pana ministra z pytaniem czy wie jaka jest sytuacja finansowa i Hodowlana w spółce? Co więcej zapytałam ponieważ 8 maja przeprowadzona w KOWR, przeprowadził w Janowie inspekcję w której mówi nam o dramatycznych złych warunkach. Pytanie czy pan minister wie? A skąd wiemy, że ten raport i sprawozdanie z poprzedniej kontroli stan dotarły do ministra i jakie podjął działania w związku z tym?
Chcemy zapytać czy bilans pracy pana prezesa Czochańskiego, czy zna ten bilans pracy i te wszystkie informacje które dotarły? Chcemy tylko powiedzieć że prezes Czochański który był odpowiedzialny za tą stadninę przez ostatnie 2 lata, od sierpnia kiedy z wielkim bólem uzyskał absolutorium ze sprawozdania z działalności spółki, przestał się interesować tą stadniną I wtedy zaczęły się największe zmiany dobrostanu zwierząt.
Na żadne championy nie mamy szans, teraz trzeba te zwierzęta ratować
Dobrostanu czyli utrzymania w dobrych warunkach zwierząt. Nie mówimy to o jakiś bardzo wysokich warunkach. Mówimy o czystości o karmie i o zabezpieczeniu weterynaryjnym. Wszystko to jak patrzeć na to co się działo z tym stawem prawie 600 krów, które są w skandalicznych warunkach, które nie mają opieki odpowiedniej, które nie są czyszczone i które mają złej jakości karmę
To wszystko znalazło się rok temu w sprawozdaniu. W tym roku po naszej kontroli stwierdzamy że jest jeszcze gorzej,
że było jeszcze gorzej i nikt nad tym nie panował. Skąd wiemy że prezes Czochański stał został nagrodzony za tą swoją pracę i za upadek hodowlany … został nagrodzony posadą wicedyrektora KOWR w Białymstoku.
Czekamy na podsumowanie tego co nowy Szef stadniny zastał. Jest przygotowywany tak zwany raport otwarcia i mam nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku tygodni już po zbadaniu wszystkich zwierząt i po dokładnej informacji dotyczącej również sytuacji finansowej, ponieważ tam jest równie wiele znaków zapytania, związanych z dobrostanem zwierząt.
Prezes nie tylko musiał nie mieć zielonego pojęcia o Hodowli ale musiał również tych koni i tych krów po prostu nienawidzić.
Będziemy decydowały co z tą sprawą zrobić. Na pewno nie można zostawić bez odpowiedzi. Odpowiedzialność szefa stadniny i powiem tak bo to jest odpowiedzialność oczywiście szefa, ale tam generalnie coś działo się bardzo złego, bo w normalnej sytuacji nawet jeżeli nie jest nieodpowiedzialny szef, to jest odpowiedzialny koniuszy, to są odpowiedzialni stajenni, którzy po prostu dbają o te zwierzęta.
To co się wydarzyło , wierzcie mi państwo każdy kto ma do czynienia z musi być tym przerażony bo to jest coś absolutnie dramatycznego, urągającego i szef stadniny nie tylko musiał nie mieć zielonego pojęcia o Hodowli ale musiał również tych koni i tych krów po prostu nienawidzić. Musiałoby to być mu doskonale obojętne.
Ja chciałbym podsumować tylko jednym proszę państwa. 4 lata temu zastanawialiśmy się jak i czempionat świata jaki czempionat Europy, wygrają konie z Janowa? 4 lata temu zastanawialiśmy się ile nagród zyska hodowla w Janowie?
Po 4 latach zarządu kolejnych prezesów nominatów pisu, zastanawiamy się kto ma wynieść obornik i kto ma wyczyścić boksy. Nie mówimy już o championatach, nie mówimy już o samych sukcesach koni janowskich, o marce konia Janowskiego. Zastanawiamy się jak pomóc zwierzętom który nie ma kto wyczyścić boksów.
Jak mają przetrwać zwierzęta i to cały obraz stadniny w Janowie. Dziękujemy