Jarosław Kaczyński zapowiada repolonizację mediów. To znaczy że media posiadające kapitał zagraniczny albo taki co się nie spodoba prezesowi może być wykupiony za pieniądze z naszych podatków.
Dziś w radiowej jedynce czy w mediach tzw narodowych wywiadu udzielił prezes Jarosław Kaczyński. Prezes PiS wskazał, kiedy ma zakończyć się proces repolonizacji mediów. Termin nie jest wcale odległy.
Nasze media, jeśli je porównać do reflektorów, oświetlają tylko część sceny, jaką jest społeczeństwo – mówił Jarosław Kaczyński
Młodzi chłoną propagandę z TVN-u
– Młodzi chłoną propagandę, nieprawdę, która kształtuje społeczeństwo – mówił Kaczyński. Dodał, że „ataki na rzeczywistość” i „kształtowanie kontrrzeczywistości” są sączone nawet między utworami muzycznymi.
Według prezesa PiS repolonizacja nastąpi przed zakończeniem obecnej kadencji Sejmu. Polityk wskazał, że nie ma jeszcze żadnych konkretnych projektów ustaw. Jak podkreślił, “nie ma powodów, żeby Polska miała tu mniejsze prawa, czy inne podstawy, niż państwa zachodnie”.
– Tu właśnie się trzeba wzorować na państwach zachodnich, które bardzo zaciekle bronią swojej suwerenności w tej dziedzinie. W Niemczech wykup jednego z niezbyt wpływowego tytułu doprowadził do ostrej reakcji, i dlatego tytuł wrócił w niemieckie ręce – mówił Jarosław Kaczyński w Polskim Radiu. Prezes PiS przekonywał, że należy się odwołać do regulacji dotyczących rynku mediów, które są “na zachód od naszej granicy”: – Z całą pewnością należy się do nich odwołać, a do których to ja jeszcze nie chcę mówić. (…) Analizujemy to, są dyskusje w tej sprawie, ale co nagle, to po diable.
– Na pewno powodzenie tego procesu jest związane z różnego rodzaju innymi aspektami zmian, które trzeba prowadzić w naszym kraju, a także z pewnymi reakcjami międzynarodowymi – podsumował prezes
Kaczyński nie rozumie podstaw wolnego rynku
W demokratycznych państwach nikt nie patrzy na pochodzenie kapitału, jeżeli jest on legalny. Każdy może sobie nadawać co chce, ale musi sobie zdawać z tego sprawę, że jak będzie gadał głupoty to nikt tego oglądać nie będzie i w konsekwencji taki nadawca zbankrutuje.
Kaczyńskiemu chodzi o to aby za pieniądze Polaków wykupić teraz takie stacje jak np TVN, Onet, Wp itp i obsadzić je swoimi dziennikarzami. To cała repolonizacja. Czyli będziemy mieli radio i telewizję coś na wzór rosyjskiej czy białoruskiej.
W większości krajów tak jak w Polsce są też media publiczne, które stanowią równowagę dla mediów komercyjnych. Nie słyszałem o jakimś normalnym rządzie, który miałby swoja telewizję czy radio. Po za tym najnowsze technologie 5G totalnie zmienia rynek. Koncesję na nadawanie będzie można uzyskać o wiele łatwiej. Do dyspozycji będzie nieograniczona ilość
Ile jeszcze opozycja w Polsce będzie pozwalała Kaczyńskiemu zagarniać kraj?
Sądy zagarnięte, Trybunału konstytucyjnego nie ma, do czego PiS się nie dotknie to niestety jest jeden wielki chaos. Oświata, służba zdrowia i teraz mają dojść jeszcze media. Kiedy opozycja wreszcie zrozumie że do całkowitego rozkładu i przejęcia państwa zostało już niewiele. Prawica się zjednoczyła i to przyniosło efekt. Czy opozycję stać na to aby odłożyć stare waśnie i różnice w poglądach, znaleźć wspólne cele i przywrócić w Polsce państwo prawa zanim będzie za późno? Czy będzie my znowu na coś czekać?
Kolejnym krokiem po zagarnięciu mediów Kaczyński każe nam chodzić w jednakowych mundurkach, a Morawiecki będzie rozdawał po misce ryżu raz dziennie pod każdym kościołem. Czy po to odbijaliśmy Polskę z rąk komunistów?
Nie bardzo rozumiem jak ma postąpić opozycja wobec takich planów?
Ja tez nie , ale tylko ludzie, jesli wyjda w dwa miliony na ulice w samej Warszawie to pis się przestraszy. Niestety teraz jest wszystko w naszych rękach.
.