Podczas uroczystego zaprzysiężenia Andrzeja Dudy na kolejną kadencję przed Zgromadzeniem Narodowym Klaudia Jachira trzymała transparent z napisem “krzywoprzysięzca”
To nie był żaden happening, tylko mój niemy sprzeciw. Osoba, która powinna stać przed Trybunałem Stanu za łamanie konstytucji, teraz na tę konstytucję przysięga
W mediach narodowych natychmiast uznano że Klaudia Jachira popełniła błąd ortograficzny. Ja tak nie uważam, sądzę że pani Klaudia specjalnie wyszukała słowo, które mogło sprowokować do takiego posądzenia i ostatecznie skompromitować krytyków. Nie to jednak było głównym celem posłanki. Chodziło tu o inteligentne nadanie sprawie większego rozgłosu przez wciągniecie zwolenników PiS. W ten sposób słowo krzywoprzysięzca utrwaliło się dziś mocniej, wiec cel został wykonany.
Najpierw wyjaśnijmy znaczenie -Krzywoprzysięzca lub Krzyworzysiężca – oznacza to samo czyli kłamcę; wiarołomcę; zdrajcę
Ekspert przywołany przez dziennik jednego z narodowych mediów Marek Miśko. Odmienia przez przypadki od góry do dołu słowo “krzywoprzysięzca” Twierdzi on że w języku polskim nie istnieje taki wyraz. Pan Marek w swojej wypowiedzi większość uwagi poświęcił jednak na oskarżanie opozycji niż na przeprowadzenie swojego dowodu.
Pan Marek odmieniał rzeczownik w mianowniku i dopełniaczu czyli kogo czego niema ? – krzywoprzysięzcy dalej nie wymienia , może nie pamiętał przypadków.
W dalszym ciągu swojego wywodu narodowy ekspert twierdzi, że brak kreseczki na niektórych literach może zmienić całkowicie znaczenie przekazu. Tutaj nie za bardzo się wysilając zacytował słynne powiedzenie Radosława Sikorskiego kierowane do amerykańskiego przywódcy zawierające słowo “łaska” Pan Miśko założył, że czyta hipotetyczny list do Klaudii Jachiry. Nie ma co tego cytować bo każdy jest w stanie się domyślić co było dalej.
A wystarczyło wystarczyło trochę dobrej woli i …
Szperając w słonikach nie doczytałem w żadnym, że nie ma w języku polskim słowa krzywoprzysiężca, aczkolwiek formą najczęściej używaną jest krzywoprzysięzca.
Sprawdzając wszystkie formy będzie wyglądało to tak – formy alfabetycznie:
krzywoprzysięzca; krzywoprzysięzcach; krzywoprzysięzcami; krzywoprzysięzcą; krzywoprzysięzce; krzywoprzysięzcę; krzywoprzysięzco; krzywoprzysięzcom; krzywoprzysięzców; krzywoprzysięzcy; krzywoprzysiężca; krzywoprzysiężcach; krzywoprzysiężcami; krzywoprzysiężcą; krzywoprzysiężce; krzywoprzysiężcę; krzywoprzysiężco; krzywoprzysiężcom; krzywoprzysiężców; krzywoprzysiężcy
O ironio, artykuł o błędach a w nim “Szperając w słonikach”.
Zwykła literówka (pominięcie), ale co powiesz o bochaterskich żądach pana Dudy?
W słowniku języka polskiego PWN czy innych słowo krzywoprzysiężca nie występuje a co za tym idzie, jest niepoprawne. Długo się autor musiał gimnastykować, by znaleźć słowo krzywoprzysiężca w jakimkolwiek słowniku i ostatecznie się udało w słowniku polszczyzny XVI wieku. Nie XX, nie XXI a XVI ? Śmieszna próba udowodnienia tezy, że takie słowo istnieje. Bralczyk i Miodek nie potwierdzili.
W słowniku języka polskiego tzw. warszawskim z 1927 też jest. Coś jeszce chciałeś rzec?
https://sjp.pl/krzywoprzysi%C4%99%C5%BCca
Nie jestem lingwistą ale z tego co się zdążyłem zorientować właśnie w sprawie Jachiry: Używanie staropolskiej polszczyzny dzisiejszej dobie (rozmowie , porozumiewaniu się, przekazie) wcale NIE jest poprawne!? To jest język(i) martwy” dostosowany do swojego czasu a nie obecnych i dzisiaj jakakolwiek komunikacja w staropolskim języku jest praktycznie niemożliwa! Oczywiście możemy używać w literaturze sztuce, w badaniach i czasie przeszły…, ale i tak znaczną część musimy “tłumaczyć” na “współczesny”. Dobrym przykładem “języka martwego” jest Łacina, owszem w medycynie, wiele znaczeń, czy nawet podstawowej rozmowie, ale nie ma już tam słówka “samolot”. Po upadku cesarstwa język przestał być używany i się… Czytaj więcej »
Zawsze, tylko krzywoprzysiężca. Krzywoprzysięzca to seplenienie.
Też tak uważam – no chyba, że mieliśmy do czynienia z “zaprzysięzeniem”.
Żyd jeśli chce, niech manipuluje w swoim jidysz albo hebrajskim. Od języka polskiego niech trzyma się z daleka.
Ten od “Zausz firme” to mistrz!
Panie Włodarczyk.W jezyku polskim “ż” odmienia sie na “g” i odwrotnie .Nigdy “g” na “z”.Ale tego przypuszczam pan nie wiedzial.Na tej lekcji nie byl pan w szkole.:):):) No chyba ze pan sepleni.To zapraszam do logopedy 🙂 🙂 🙂
“Niema” piszemy razem jeżeli chodzi o osobę nie mogącą mówić. Natomiast jeżeli czegoś brakuje, inaczej czegoś nie ma, to piszemy oddzielnie panie Włodarczyk. Niech pan zajrzy do słownika.