Michał Woźnicki to były Selezjanin, który oczekuje na eksmisję z domu zakonnego i nie odpuszcza. W przeszłości zasłynął bulwersującymi słowami skierowanymi wobec Maryli Rodowicz oraz Beaty Kozidrak, określając je “spróchniałymi matronami”. Tym razem na celownik wziął pielgrzymów i stało się to z powodu kolejności korzystania z toalety. Kontrowersyjny duchowny postanowił odnieść się do całej całej sytuacji w charakterystyczny dla siebie, wulgarny i bezkompromisowy sposób.
Ksiądz Woźnicki ma bogatą kartotekę skandalisty, gdy przyjrzymy się jego dokonaniom na przestrzeni ostatnich lat. Zaczynając od utarczek słownych z policjantami, po zadymy z innymi kapłanami, gdzie w ruch wchodził gaz łzawiący. Duchowny to wręcz żywy symbol patologicznych zachowań, dający nieskończoną ilość materiału do tekstów na swój temat. Jednak mimo wszystko może szokować, iż Woźnicki wybrał jako cel ataku wiernych, z jakimi szedł w pielgrzymce do sanktuarium maryjnego w Gietrzwałdzie.
Woźnickiemu nie spodobało się to, że nie jest przepuszczany bez kolejki do ubikacji. Brak pierwszeństwa wprawił go w furię, którą wyładował mocnym przemówieniem. – Kapłan jest pierwszy przed staruszką. Chyba, że staruszka umiera, mdleje i trzeba na bieżąco coś robić. A nie, że wiek czy płeć mnie uprawnia do toalety, bo my jesteśmy niewiasty. A ksiądz to co? Wystarczy prosto przedstawić, że idzie z nami ksiądz, idzie z nami Chrystus. A jeżeli nie jesteście gotowi księdza uszanować na sposób chrystusowy, to nie macie do niego tytułu i prawa – pouczał wiernych. Nagranie z przemowy możecie zobaczyć poniżej: