fbpx

Ksiądz ze Śląska wywołał skandal podczas mszy. Nagranie hitem sieci


Subksrybuj nas na Google News

Według badań socjologicznych, coraz więcej Polaków nie przyjmuje duchownych po kolędzie. Nagranie, które właśnie wyciekło do sieci i jest szeroko komentowane, raczej nie pomoże odmienić tego trendu. Ksiądz Kazimierz Cichoń z parafii w Przegędzy zabrał głos w sprawie wymagań kulinarnych, jakich sobie życzy od wiernych w trakcie domowych wizyt. Wysublimowane preferencje kulinarne kapłana dały asumpt do wielu szyderczych komentarzy internautów.

W trakcie niedzielnej mszy bohater tekstu dał parafianom wytyczne, w jaki sposób trzeba go przyjąć podczas tegorocznej kolędy. Zaczęło się od prośby, żeby “ktoś po niego przyjechał”, ale to był tylko niewinny wstęp. Dalej pojawiły się dużo bardziej wysublimowane oczekiwania. – Jeżeli chodzi o posiłki, to z chęcią zjem, ale nie w każdym domu. Nie jestem w stanie w każdym domu coś zjeść ani w co drugim, ale mniej więcej w połowie i na końcu coś zjem. Natomiast ja jestem na diecie i niewiele mogę – zaczął swoją wypowiedź.

Dalej pojawił się wymarzony jadłospis. – Jeżeli chodzi o picie, to piję tylko zwykłą czarną herbatę, bez żadnych dodatków, jeszcze taką słabszą. To jedyne, co piję- zaczął. – Jeśli chodzi o jakąś kolację to najlepiej, jak jest zimna płyta. Zjem, co tam mogę, wybiorę sobie pojedyncze jakieś rzeczy. Pieczywo białe bez dodatków. Jeśli chodzi o ciasta, to najlepiej babka lub drożdżowe, jakieś lekkostrawne, nie takie jakieś ciężkostrawne – kontynuował przemówienie do wiernych kapłan.

Jego słowa wywołały u niektórych oburzenie, ze względu na roszczeniowość. – Na pewno nie jest to mój sposób komunikowania się z wiernymi – skomentował sytuację rzecznik tamtejszej archidiecezji. Nagranie możecie zobaczyć poniżej:


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments