W jednym z kościołów w Skarżysko-Kamiennej księża zachęcali wiernych do uprawiania hazardu. Tak przynajmniej można wywnioskować po banerze firmy Lotto, który zawisł w kościele nieopodal tabernakulum – świętego miejsca, w którym według katolików przebywa pan Jezus. “W kościele w Skarżysku-Kamiennej sponsorem Mszy Świętej był Totalizator Sportowy Lotto” – skwitował zdarzenie jeden z internautów.
Przed mszą świętą tuż przy ołtarzu, nieopodal chrzcielnicy księża wyeksponowali baner firmy LOTTO, który mieli podziwiać wierni udający się do kościoła na świąteczne modły. Zdjęcie obrazujące sytuację krąży po sieci i zbiera różne opinie. Jedni twierdzą, że baner LOTTO w domu Boga to nic złego, drudzy natomiast punktują księży za otwarte propagowanie hazardu i “sprzedawanie się kościoła za nędzne srebrniki”.
W tle można uzyskać jeszcze inne głosy. Wielu uważa, że kościół idzie w dobrą stronę i powinien poszukiwać finansowania w wielkich koncernach, a nie wyciągać kasę od wiernych, czy z budżetu państwa.
Moim zdaniem w tym jest większy sens niż krzyż z jezusem czy obraz jego matki. Wyjaśnię dlaczego nie widzę żadnego sensu w kulcie symboli religijnych. Otóż są one fundamentalym kłamstwem na temat zycia po śmierci, sądu ostatecznego, raju bądź piekła. Symbole religijne to są reklamy i marketing kultu religijnego. Odnośnie toalizatora sportowego Lotto sprawa wygląda podobnie aczkolwiek jeśli trafimy szóstkę dostajemy obiecany raj w postaci milionów i stajemy się królem/królową życia. I tym właśnie różni się fikcja od prawdy że wybierając się do Lotto i kupując los mamy szansę poznać piekno życia. Natomiast idąc do kościoła i dając na ofiarę… Czytaj więcej »