Prawdą jest, że Pawła Kukiza cenię za jego twórczość artystyczną. Również prawdą jest, że miałem, kilkukrotnie nieskrywaną przyjemność przeprowadzać z nim wywiady.
Jeśli zostanę politykiem, to naplujcie mi w twarz i nazwijcie szmatą
Gdy Paweł K. stworzył przed laty ruch społeczny ,,Kukiz 15”, zastanawiałem się, po co mu polityka? Kilka dni później uspokoił mnie stwierdzając wszem i wobec w stacji TVN u Moniki Olejnik, że:
– ,,Jeśli zostanę politykiem, to naplujcie mi w twarz i nazwijcie szmatą”.
I co teraz mam z nim zrobić, skoro jak wspomniałem na wstępie, Paweł Kukiz jest jednym z moich ulubionych piosenkarzy?
Pan Kukiz powiedział:
– ,,Jestem zachwycony po rozmowie z prezesem Kaczyńskim. Jest wielka nadzieja”.
Panie Kukiz, gdy usłyszałem te słowa, pomyślałem, że to klasyczny fejk. Niedawno był pan równie mocno zachwycony mezaliansem z Kosiniakiem-Kamyszem. I jak pan na tym wyszedł? Wyleciał pan jak mydło… Co gorsze, z tej ,,przygody z PSL” nie wyciągnął pan wniosków i kolejny raz wchodzi w związek, tym razem z notorycznym oszustem, cynikiem i tu pominę kolejne liczne epitety, które cisną się pod pióro, charakteryzujące osobę, która raptem tchnęła w pana nadzieję na lepszą przyszłość. Niech pan otrzeźwieje, mam na myśli – rozsądnie spojrzy na rzeczywistość.
Kukiz, jak sam przyznaje, rozmawiał z wszystkimi o swojej idee fixe, czytaj ,,sędziach pokoju”, ,,jowach”. Żaden z poważnych liderów politycznych nie słuchał go i to powinno dać mu do myślenia, że przynajmniej teraz, gdy PiS z pełnymi gaciami stoi pod ścianami Trybunału Stanu i sądów, nie powinien rozmawiać z władzą. Sędziowie pokoju i jowy to nie temat na teraz.
A co słyszymy i czytamy?
Kukiz jak dziecko, albo się sprzedał…?
Paweł Kukiz spotkał się z Kaczyńskim! Paweł Kukiz spotkał się z szefem gabinetu prezydenta RP, niejakim Pawłem Szrotem!
Po tych rozmowach Kukiz raptem oznajmia swoim wyborcom, notabene nabitym w jego wyborczą butelkę:
– ,,Mam nadzieję, że w tym tygodniu, a najpóźniej w przyszłym zostanie powołany zespół do spraw sędziów pokoju, gdzie Kukiz 15 wystawi swojego przedstawiciela”.
Jak dziecko, Kukiz wierzy w szczere intencje prezydenta, który mówi swoje, a robi to, co każe mu prezes.
Wierzy też Kaczyńskiemu, albo co gorsze, się sprzedaje. Obym się mylił co do postawy mojego muzycznego idola.
Panie Pawle, że się pozwolę do Pana tak zwrócić, od kilku miesięcy nie pojawiał się pan w mediach i dzięki temu wszystkie, a z pewnością większość pańskich śmiesznych wypowiedzi i grzeszków poszło w niepamięć. Teraz powrócił pan z pomysłem zawarcia koalicji, a przynajmniej współpracy z PiS. Tego już panu wyborca i MY nie zapomnimy.
Andrzej Nowakowski