fbpx

Latkowski zastraszał celebrytów, wydzwaniał po nocach. To kolejna klapa TVP. Są już odpowiedzi Majdana, Szyca, Gortata, Wojewódzkiego, Wolszczak i Lipińskiej.


Subksrybuj nas na Google News

Nic się nie stało – to “film dokumentalny”, ale tak naprawdę tam nie ma żadnych dokumentów, żadnych dowodów. To tylko jakieś żądania, pytania i insynuacje niezbyt wiarygodnego autora. Miała to być odpowiedź na film Sekielskich pt “Zabawa w chowanego”, która miała rozmyć problem pedofilli w kościele katolickim na inne grupy społeczne.

Miał być film, miały być emocje, a będą sprawy w sądzie o pomówienia.

Produkcja ta rzeczywiście wzbudziła ogromne emocje ale nie o takie emocje chodzi autorom. Co gorzej, to dzieło Latkowskiego zaszkodzi w rozwiązywaniu tego problemu.

W kontekście filmu Sekielskich produkcja TVP przypomina jakiś amatorski film zdesperowanego człowieka, który za wszelka cenę postawił sobie za zadanie oczernić jakieś konkretne osoby, a nie ma na to żadnego dowodu. To dzieło zrobione w pośpiechu na kolanie, beż żadnej dokumentacji. Apel reżysera to jakiś niespójny przekaz, insynuacje nie poparte żadnymi dowodami.

Latkowski na antenie TVP oskarża – Borys, tak jak mi mówiłeś: byłeś pijany, ćpałeś, mało pamiętasz – może czas, żebyś powiedział opinii publicznej, co pamiętasz? (…) Umiesz grać, jesteś dobrym aktorem… Czas doprowadzić do sytuacji, żebyś powiedział, co pamiętasz… (…) Majdan, Wojewódzki – co pamiętacie, co działo się w Roofie [The Roof – dyskoteka na dachu Zatoki Sztuki – przyp. red.], w miejscu, do którego się wchodziło i potem osoby nie chciały się tam dalej pokazać… (…) Byliście tak bezczelni, że kiedy dziennikarze i śledczy walczyli, wy robiliście atmosferę, żeby odejść od tej sprawy… – powiedział.

Miażdżące recenzje krytyków. Bohaterki wykorzystane “tylko po to, żeby móc rzucić kilka efektownych fraz i znanych nazwisk“.

Onet : Wojciech Krzyżaniak “Nic się nie stało” Latkowskiego, to jakby zlepiona naprędce z fragmentów, które autor miał w swoim archiwum, układanka z kulawym scenariuszem. Produkcja, która po odpowiednim przemontowaniu mogłaby być częścią jednego z reporterskich magazynów w rodzaju “Interwencji”, “Uwagi” czy “Alarmu”…….

…..Na koniec muszę jeszcze podzielić się refleksją, że swoim występem po premierze filmu pan Latkowski pokazał, w jak dużej pogardzie ma cierpienie bohaterek “Nic się nie stało”, czyli nieszczęsnej nastolatce Anaid, która popełniła samobójstwo, i jej mamy, która, mimo oczywistego bólu, opowiedziała do kamery o swoich przeżyciach, cierpieniu i bezsilności. Wykorzystał je tylko po to, żeby móc rzucić kilka efektownych fraz i znanych nazwisk. O wspomnianych paniach widzowie zapomnieli pewnie już kilka minut po emisji. Niestety.

Borys Szyc twierdzi, że był zastraszany przez reżysera, i otrzymywał od niego wiele wiadomości nawet o 3 nad ranem. 

Zbieram myśli od wczoraj co napisać. Ten poziom manipulacji i kłamstwa jeszcze mnie w życiu nie spotkał. TVP1 wyemitowała wczoraj dzieło dokumentalne Pana Latkowskiego opowiadające o ohydnym procederze, jaki miał miejsce w Zatoce Sztuki w Sopocie.

Zatoka Sztuki jest miejscem powszechnie znanym w Sopocie. Jadałem tam posiłki i piłem w czasach kiedy jeszcze korzystałem z alkoholu, czyli robiłem to co wszyscy inni. Po informacji o zarzutach wobec właściciela i innych osób stanąłem razem z prezydentem Jackiem Karnowskim w jednym rzędzie, domagając się wyjaśnienia sprawy i sprawiedliwości dla ofiar. Bo to one są tu najważniejsze.

Jestem ojcem nastoletniej Soni, ojczymem dwóch dorastających dziewczynek , niedawno urodził mi się synek. Gdyby ktoś próbował ich skrzywdzić, nie wahał bym się bronić ich każdym sposobem. Każdym.
Pedofilia to dla mnie najohydniejsza zbrodnia, która powinna być karana najsurowiej jak się da. Film „Symetria” był nie tylko filmową fabułą w której grałem. To było również nasze prywatne zdanie o tym, co z takimi osobami powinno się dziać w więzieniu. Mocne ale prawdziwe.

Skoro o prawdzie mowa. Wzywa mnie Pan Latkowski żebym powiedział prawdę.
To ironia losu lub już znak czasów, że o prawdzie pokrzykują najbardziej zakłamani.

Marin Gortat  miażdży Latkowskiego “Albo na bani, albo na używkach”

– Dramat!!! Ten gość jest dziennikarzem???????? Ludzie ….. przecież on się wysłowić nie umie ! Gość ewidentnie był albo na bani albo na używkach bo takie brednie pisze ze aż irytuje! Borys mu pisze jedno a tamten drugie ! zablokował bym go 2 smsie ! – napisał Gortat

Wojewódzki: “Jesteś płatnym medialnym zabójcą”

Do reżysera filmu Nic się nie stało…

Drogi Sylwestrze. Od lat obserwuje twoje mroczne zafascynowanie moją osobą. Już w 2003 roku w swoim filmie Nakręceni czyli szoł biznes po Polsku, próbowałeś udowodnić, że zarówno ja jak i program Idol to ściema, układ i nieczysta gra. Potem było już tylko gorzej.

Boję się, że znowu wpadłeś w złe towarzystwo sponsorujące twe posępne fantazje, które już nie raz zaprowadziły cię do problemów z prawem, konieczności ucieczki z kraju aż w końcu do więzienia.

W sposób haniebny i kłamliwy starałeś się wmieszać zarówno mnie jak i bliską mi osobę w brutalną aferę kryminalną Zatoki Sztuki. Próba przekonania świata, że bywając tam stawałem się uczestnikiem tamtejszych patologii tudzież ich cichym wspólnikiem to absurd i zwykłe przestępstwo. Przez lata bywałem też w budynkach TVP1, co nie czyni ze mnie waszego wspólnika, kłamcy, lokaja władzy czy aferzysty.
Dramat wielu dzieci molestowanych przez Krystiana W. bywalca i współtwórcy tego miejsca, a także samobójczą śmierć jednego z nich zamieniłeś na oręż politycznej i światopoglądowej nienawiści. To przeraża.

Karykaturalne jest twoje głębokie przekonanie, że chronisz świat przed patologią pedofili. Z taką etyką, uczciwością, cwaniactwem i brakiem jakichkolwiek zasad jakie reprezentujesz to świat należy chronić przed tobą.

Naraziłeś na publiczny lincz zarówno mnie jak i tych których kocham. W imię bezlitosnej propagandy i odwetu. Dla mnie jesteś płatnym medialnym zabójcą.

Twój mecenas Jacek Kurski nie ukrywał, że wasz film ma być odpowiedzią na kino Braci Sekielskich. Zaiste prawi z was chrześcijanie. Jeśli tak ratujecie Polski Kościół to jestem ciekaw jak ratować będziecie siebie. Bo ja nie powiem – Nic się nie stało. Idę z tobą i TVP do sądu. Postaram się wyrwać z 2 miliardów złotych dotacji dla tak zwanej telewizji publicznej tyle ile się da. Dla tych, którzy potrafią wykorzystać te pieniądze w imię miłości i pomocy innym.

Bez wyrazów szacunku.
Do zobaczenia.

Majdan: Może mnie pan z kimś pomylił?

Także na instagramowym profilu Radosława Majdana pojawiło się oświadczenie dotyczące filmu:

„Jestem zbulwersowany i zażenowany próbą wplątania mnie w tak poważną sprawę, jaką jest afera kryminalna w Zatoce Sztuki. Chciałem zdecydowanie zaprzeczyć jakimkolwiek moim kontaktom z właścicielami tego miejsca oraz z innymi osobami oskarżonymi w tej sprawie. Co więcej, nie byłem bywalcem tego miejsca. Pan Sylwester Latkowski w sposób kłamliwy i bez żadnych podstaw wplątał mnie w tak bulwersującą sprawę. Zakładam, że wymienienie mojego nazwiska w trakcie łączenia na żywo po emisji filmu wynikało z rozemocjonowania i stanowiło oczywistą pomyłkę”.

Czytaj także Majdan obawia się o zdrowie żony, żąda sprostowania i grozi sądem Latkowskiemu

Jeśli jednak Latkowski nie sprostuje swoich słów i nie przeprosi, Majdan jest gotowy walczyć z nim w sądzie. Niemal identyczny post opublikowała na swoim profilu żona piłkarza Małgorzata Rozenek-Majdan, z wykształcenia prawniczka.

Grażyna Wolszczak – w ogóle tam nie bywałam i nie mam żadnej wiedzy. “Nic się nie stało”, jest “wyjątkowo podłe”

“Pedofilskie afery nie przyszły mi nawet do głowy, byłam pewna, że powstaje reportaż o aferach obyczajowych, bo wiadomo, tam gdzie alkohol, tam łatwo o różne rozróby” – odniosła się do dzieła Latkowskiego

Zapowiada pozew przeciwko TVP i Sylwestrowi Latkowskiemu. Zrobię dokładnie to samo!” – zapowiedziała aktorka.

Wiktor Zborowski był tam raz uczestniczył w koncercie Wojciecha Młynarskiego

Kilka lat temu wystąpiłem w Zatoce Sztuki razem z kilkorgiem koleżanek i kolegów w koncercie piosenek Wojtka Młynarskiego. Wojtek prowadził ten koncert. Rzeczywiście napisałem »Tak dla Zatoki Sztuki” pod swoim zdjęciem. Gdybym wiedział wtedy jak paskudne rzeczy tam się działy, nie napisałbym i nie wystąpił. Tyle prawdy« – tłumaczy Zborowski.

Blanka Lipińska – nie mam nic do powiedzenia bo nic nie wiem


Like it? Share with your friends!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments