Łukasz G. słynny instruktor narciarstwa zwrócił się do Giertycha o pomoc. Dokumenty wyciekły do mediów, Oświadczenie Giertycha.


Media narodowe rozpisują się jakoby mec Giertych złamał tajemnicę adwokacką i ujawnił dokumenty klienta. Sprawa nie jest oczywista. Czy mecenas powinien staranniej dobierać klientów? Z tej sprawy mogą wyniknąć jeszcze różne scenariusze.

Słynny instruktor Szumowskich zgłosił się do kancelarii Giertycha aby ten pomógł mu wyplatać go z afery z lewymi maseczkami.

Resort zdrowia zażądał od niego zwrotu gigantycznych pieniędzy – 5 mln zł, ten zwrócił się do reprezentującego wielu znanych polityków mecenasa Romana Giertycha (49 l.) z prośbą o pomoc i zawarł z jego kancelarią umowę o świadczenie usług adwokackich. Na spotkaniu była jeszcze trzecia osoba której danych nie znamy, ale TVP Info podaje że było to Wojciech CZ.

Jednak już dzień później przedsiębiorca wypowiedział Giertychowi pełnomocnictwo”

Były klient zarzuca Giertychowi złamanie tajemnicy adwokackiej – napisał w liście do jego kancelarii

Namówił mnie mnie pan do tego żeby udzielić informacji prasie, że jestem bezpieczny. Pytałem się czy coś pójdzie bez mojej zgody, obiecaliście, że nic nie wyjdzie bez mojej zgody. Wprowadzili mnie Pan w błąd, a teraz będę cierpiał z tego powodu. Udzieliłem Panom in formacji wyłącznie w ramach stosunku zaufania, wypowiedzenie pełnomocnictwa nie ma znaczenia. Proszę o interwencję, w przeciwnym wypadku będę zmuszony poinformować prasę, że udzielając mi porady, namówił mnie Pan do działania na moją szkodę, na przekazanie informacji prasie. Teraz okazuje się, że jako Pana klient stałem się marionetką w jakiejś rozgrywce politycznej

Hejt na Giertycha w mediach narodowych jest tak duży że można domniemywać że Gierych kupił te feralne maseczki i chciał oszukać biednego Szumowskiego.

Na tle tylu afer w PiS, przyszła nadzieja jak podłapanie czegokolwiek, czego można by się uczepić

Oświadczenie mec. Romana Giertycha

Mecenas Giertych uważa że jest w tej sprawie tak jak jego klient jest stroną poszkodowaną.

Oświadczenie.Od rana PiS, jego urzędnicy rządowi i medialni organizują na mnie nagonkę w sprawie rzekomego ujawnienia przeze mnie informacji “Gazecie Wyborczej” w sprawie tzw. afery maskowej braci Szumowskich.W związku z powyższym oświadczam, że: informacje znajdujące się w cyklu artykułów dziennikarzy Gazety Wyborczej na temat tej afery nie pochodzą pośrednio lub bezpośrednio ode mnie (o czym zresztą powiedział dzisiaj publicznie W. Czuchnowski – autor tych artykułów)nigdy nie przedstawiałem W.Czuchnowskiego jako mojego asystentanigdy nie brałem udziału w redagowaniu jakiegokolwiek materiału w GWnie odpowiadam za informacje przekazywane przez jednych moich znajomych, czy klientów drugim moim znajomym (szczególnie gdy odbywa się to bez mojej obecności) i za sposób ich wykorzystania. Wszystkich urzędników PiS, którzy naruszają moje dobre imię pozwę oczywiście. Pozwy będą również dotyczyć osób powtarzających ich brednie, także mediów PiS, w tym tzw. dziennikarzy oraz wydawców.Roman Giertych

Oświadczenie red Wojciecha Czuchnowskiego

Będzie jeszcze ciekawiej. Szykuje się lawina pozwów o pomówienia, nawet w formie zadawanych pytań z ukrytą tezą.

Exit mobile version